Łódź-Selena, Kelly, Emi - ku szczęśliwym dalszym ciągom.. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie maja 25, 2008 19:16

Zirael pisze:a ja się właśnie dowiedziałam, że Selena od dziś w DS u mojego kolegi zresztą 8O 8O 8O


8O ależ świat jest malutki :lol: zadzwoniła do mnie Renata w piątek, że właśnie zawiozła Selenę i że jej "jakoś głupio" ;) bo to pierwszy dom, którego wcześniej nie znała :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 25, 2008 19:41

Kelly bądź szczęśliwa w nowym domku, miłości Ci tam z pewnością nie zabraknie :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 25, 2008 20:10

Georg-inia pisze:
Zirael pisze:a ja się właśnie dowiedziałam, że Selena od dziś w DS u mojego kolegi zresztą 8O 8O 8O


8O ależ świat jest malutki :lol: zadzwoniła do mnie Renata w piątek, że właśnie zawiozła Selenę i że jej "jakoś głupio" ;) bo to pierwszy dom, którego wcześniej nie znała :D


No proszę! Z tego co ja wiem, to dom jest bardzo dobrym kocim domem. Selena będzie miała towarzystwo, podpytam jak tam dokocenie idzie i zrelacjonuję co mi się uda wywiedzieć. :D
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Pon maja 26, 2008 8:39

Usciski od Kelly, juz z domku! Chwilowo domek ogranicza sie do lazienki (8m2), ale jest mieciutko i cieplutko.
Dziewczyny, zadne zdjecie nie jest w stanie oddac urody tej drobinki, ale niestety tez jej chudosci. Ale juz nad tym pracujemy, chwilowo najbardziej smakuje mielona wolowinka- najchetniej z raczki prosto do pyszczka. Wiecie, jezeli zostal mi jeszcze kawalek glowy do straceni dla tej koteczki (bo oczywiscie stracilam ja jak tylko ujrzalam Kelly na forum), to stracilam go natychmiast jak tylko zobaczylam to filigranowe cialko! Nie wspomne o sercu...
Mala jest oczywiscie troche przestraszona ogromna zmiana w zyciu, wszystkie odglosy zycia wokol nieco ja niepokoja. Ale wobec mnie jest nadzwyczaj hojna- uwielbia glaski, wtula glowke w moja dlon i caly czas mruczy. Wystawila mi nawet brzuszek do glaskow! Leze sobie przy niej, gadam, karmie a ona wpatruje sie w moje oczy, wyciaga glowke do miziania i , jak juz pisalam, mruczy jak szalona non stop. Sypia na swoim wielkim poslaniu, albo na mniejszym zorganizowanym na parapecie nad cieplym kaloryferem ( na wszelki wypadek tylem do okna ). Ma tez wiklinowa budke, w ktorej moze sie zawsze schronic.
W kuwetce znalazlam dzis rano premierowa qupke.
Popoludniu wybieramy sie do weta. Obiecuje Wam, ze zrobie wszystko zeby Kelly byla zdrowa i bardzo szczesliwa!!!
Pewnie juz niedlugo zacznie sie proces poznawania reszty futrzanej rodzinki...
Zdjecia bede zamieszczac jak tylko kupie cyfrowke, mam nadzieje, ze wtedy drobinka bedzie juz mogla pochwalic sie jakas faldka tluszczyku!
Kochane cioteczki, dziekuje Wam za to, ze jestescie!!! Dziekjemy za wszystko!!!!!!!!!!!!!
Jutro nastepne wiesci.

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon maja 26, 2008 10:05

O rany, nawet brzusinek wystawia, no, no :D
to mądra kotunia, wie, że to jej kochana Duża, że to jej domek :D
Trzymajcie się dziewczyny :ok:

bardzo jestem ciekawa zdjęć reszty kociego gangu :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 11:39

i zrobił się kolejny optymistyczny wątek :)

:ok:

Asiu, wiedziałam, ze będziesz super domkiem. ale że aż tak otworzysz się na Kelly... my tu się bałyśmy, że zaszyje się gdzieś, że będzie kotem który jest ale obok, a tu... :lol:

Sis

 
Posty: 15964
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon maja 26, 2008 12:15

pierwszy post, który dziś czytam, a tu proszę, TAKIE wieści
ale frajda :D
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Pon maja 26, 2008 12:37

Wielkie miziaki w chudy brzusinek w paseczki
:ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 12:38

Myślę, że przyszedł czas, żeby Kkelly miała swój własny wątek na Kotach :D i w tym wątku przekazywała same dobre wieści z Własnego Najwspanialszego Domu :D
Czekamy na opowieści Kelly o kociach kolegach, o jej zdrówku i w ogóle o wszystkim, wszystkim co tylko się w jej życiu wydarzy :!: :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 13:17

wieści od Seleny:

Dom powiedział, że na początku było ciężko i że się bida zaszyła za kuchennymi meblami i zrobiła tam sioo. Domek się przejął i rozkręcił cześć szafek, żeby kocinie dać coś do jedzenia i posprzątać trochę. Następnym azylem była przestrzeń za lodówką, a potem za pralką. I tak Selena uciekała do wczoraj, ale wczoraj wyszła zza biurka do swojego Dużego i dała mu do zrozumienia, że bardzo, ale to bardzo chciałaby być głaskana po głowie. Na szczęście Duży w mig pojął o co jej chodzi. :twisted: Wygłaskał, wyczesał i wszystko jest na jak najlepszej drodze do wielkiej miłości. Co prawda jest jeszcze Selena trochę dzika, nieufna i ponoć "nie lubi stojących ludzi" :wink: ale wiadomo, że początki to początki. Selena ma do towarzystwa pięknego dwuletniego Funia, którego widziałam na oczy własne i zaświadczam, że jest to piękny okaz przeszczęśliwego kocurka.

Uffff..... zaprosiłam Dom na miau, więc może się ujawni i sam będzie dalej relacjonował ...... :D
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Pon maja 26, 2008 13:32

a właśnie miałam przekazać wieści od Seleny, które telefonicznie wydębiła od Domku Renata :D

co do jej nieufności - ona dużo przeszła, mało nie umarła w schronisku, kilkakrotnie w ciągu krótkiego czasu zmieniała miejsce pobytu... ale z tego co zauważyłam - Selena bardzo szybko się aklimatyzuje. Kiedy byłyśmy z Magiją robić zdjęcia Lionowi pod nieobecność Renaty w jej własnym domu ;) Selena siedziała sobie, leniwie rozparta, na fotelu, nawet przymykała oczy, ogólnie - niewiele sobie z naszej obecności i z maltretowania Liona robiła. Więc prosimy Domek o troszkę cierpliwości, a na pewno będzie ok :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 13:40

Oj, jak cudnie, ze tak cudnie sie Selenie ulozylo :!: :!: :!:
Czyli Emi, Selena i Kelly we wlasnych domkach.

Aniu droga, ja niestety jestem nierozgarnieta internetowo i nie umiem zalozyc nowego watku :oops: Czy moge liczyc na pomoc?

Sis, dziekuje, ze we mnie wierzylas, ale wszystko to zasluga Kelly.

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon maja 26, 2008 15:01

jerzykowka pisze:Aniu droga, ja niestety jestem nierozgarnieta internetowo i nie umiem zalozyc nowego watku :oops: Czy moge liczyc na pomoc?


a proszę Cię bardzo :D
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3122804#3122804

(przy okazji powiem jak się to robi, proste baaardzo)
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 29, 2008 17:28

Trzy Bidy z Łódzkiego schroniska, jeden wspólny wątek założony przez Sis :1luvu: i trzy szczęśliwe zakończenia, ech, łezka w oku...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 29, 2008 19:20

piękny tytuł i trzy szczęśliwe zakończenia :)
Obrazek

rotek_

 
Posty: 448
Od: Nie wrz 30, 2007 12:06
Lokalizacja: Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości