BIAŁO-CZARNE DOOPKI sp.z o.o. :) Zatymczasowani.. :D

[Trinity36]

yyy.. przepraszam

Zrobiłam Gemciowi parę fotek, ale dopchać się do domowego komputera co by je zrzucić to już niezła walka..

Ja mam u siebie na tymczasie Isię, klona mojej Loli Wrzucę obie poniżej

Gemcio mój chodzi od paru dni jakiś taki markotny.. Nie wiem co się dzieje, zaglądałam w paszczę, uszy, nawet mu naruszyłam godność termometrem.. Ale wszystko jest fizycznie OK. Może to obecność Isi? Ona fuczy na wszystko co się rusza dookoła, co prawda na Gemusia już mniej, ale jednak biedaczek się jej boi.
Never, musisz koniecznie wrzucić foty rudzielców Fajnie Ci, będziesz mieć maleńtaski !!!!

Oto Lolcia


Oto Isia

[Never]

hehe, przynajmniej różnią się kolorami pręg na nosku

Wcale nie jest mi fajnie, mam mnóstwo pracy, zaczyna się coś dziać, ale na razie nic nie piszę, żeby nie zapeszyć
Wcale się nie palę do opieki nad małymi, ale coż, słowo się rzekło....

Moje koty coraz fajniejsze, chociaż Śnieguła rozwija nieustannie swoje złodziejskie talenty. Naprawdę, kombinator z niej jest świetny!
Koty ostatnio śpią na mnie, tj Zoe kładzie się na klacie, Śnieguła na brzuchu, a ja potem lezę i drętwieję dlatego jak ognia unikma kładzenia się na plecach! druga wersja jest taka, że Zoe śpi mi na głowie, a Śnieguła czeka aż się położę na boku i przytula się doopką do mojej doopki
Czasy, kiedy obie spały na moich stopach to juz przeszłość...
Ostatnio snieguła przegryzła mi kabel do laptopa, więc zostałam chwilowo bez sprzętu w domu!

Coraz bardziej myślę o trzecim, ale boję się, że potem szybko będzie czwarty i piąty... Zobaczymy
Gady są super, ale czemu najbardziej aktywne są o 4 rano?
Tak do 8 nieustannie się ścigaja, rozwalają cały dom normalnie
dzisiaj rano "szczęśliwie" zamknęły się drzwi od balkonu, i mogłam pospać, bo gady zostały uwięzione na zewnątrz.... bidule, skrobały łapami w drzwi, ale ja nie usłyszałam...

[Trinity36]

No szczerze powiem, że czytając takie opowieści (nie tylko spod Twojej ręki) dochodze do wniosku, ze moje koty sa "inne" :D:D

Jeszcze się nie zdarzyło, zeby szalały rano, raczej się przytulają i śpią ze mną do tej pory aż wstanę..

[Never]

Dopóki nie było 'białego szaleństwa" Zombiczek był grzeczniejszy.... Ale Snieguła nudzi się nad ranem i zaczyna się jazda...
Ale ja nawet lubię, jak się wściekają
Nie lubię natomiast tego, że kradną, a ostatnio wynoszą na balkon... dzisiaj rano znalazłam na balkonie moje dokumenty Cudem wiatr ich nie wywiał A Śnieguła w sobotę pożarła zdechłego komara - żeby od razu rozwiać wątpliwości dodam, że była tuż po obfitej kolacji

p.s. Ciekawa jestem, czy Snieguła poznałaby Gema?

[Never]

Gema juniora oczywiście

[Never]

W sumie seniora też ! A co ? !

[Trinity36]

Wiesz.. tym komarem to chyba się nie przejadła

[Never]

Ona w ogóle lubi owady... u mnie są małe zuczki, nie wiem skąd, takie malutkie latające... ona na nie poluje......
A komar był duży, widliszek.... ale chyba rzeczywiście to raczej dietetyczna potrawa
Eh, co tam... nawet gdyby gadzisko zaczęło znowu posikiwać chyba nie umiałabym oddać.... najwyżej wysłałabym do Gema na socjalizację, ale pod warunkiem że dyktowałaby mu codziennie listy do domu
najbardziej lubię, jak w nocy spontanicznie wskakuje na moją noge i zaczyna obgryzać - w ten sposób okazuje mi swoje uczucia

[Gem]

Fajnie Ci, będziesz mieć maleńtaski !!!!

Ty też możesz mieć Fiona ma dwa w piwnicy (z matką), a dwa są na tymczasie u pani Basi. Jak to mówią w niektórych kręgach "ino mrygnij" i już będą u Ciebie

Co do Śnieżynki, to też jestem ciekaw czy by mnie poznała

[Never]

hehe, Trini mówisz - masz
Śnieguła - no niestety wiem to - to kot, który lubi każdego.... kto daje jeść. Nie wiem, czy by poznała, na pewno by się ucieszyła bo ona każdego chyba lubi.... (oprócz wetów )
Ale jak będziecie koło Warszawy - zapraszam w imieniu Śnieguły

[Trinity36]

Fajnie Ci, będziesz mieć maleńtaski !!!!

Ty też możesz mieć Fiona ma dwa w piwnicy (z matką), a dwa są na tymczasie u pani Basi. Jak to mówią w niektórych kręgach "ino mrygnij" i już będą u Ciebie

Co do Śnieżynki, to też jestem ciekaw czy by mnie poznała

No wiem, ze mogę, wiem.. Wysyp kociąt Tylko ja przynajmniej do czerwca wiecznie w rozjazdach Jutro jadę na 2 dni Płock-Włocławek, w sobotę na 2 dni Kraków. I jak tu maleńtasy w domu mieć?

[Never]

Gemuś jr się zaopiekuje maluchami podczas Twoich wyjazdów

[Trinity36]

A Gemusiem kto?
On sam jeszcze jest kocim dzieckiem Mimo, ze już młodzieniec, to jeszcze taka mała gapa.. Do dzisiaj nie umie wskoczyć na parapet

[Never]

Gemusiem LOLA !

[Trinity36]

Odzywam się z Płocka
Siedzę tu i mam ograniczony dostęp do neta wrrr... ani poczty, ani gg, dobrze, ze chociaz na MIAU się da wejść
Oczywiście chyba nie muszę pisać, ze tęsknię za futerkami? Szkoda mi je zostawiać ale co robić. Jutro wracam, posiedzę cały 1 (słownie : jeden) dzień w domu to je wygłaskam, aż będą miały dość

Pisałam, ze Gemcio jakiś smutny chodzi ostatnio.. Fizycznie jest zdrowy, ale jakiś taki markotny .. Nie wiem co się dzieje a może ja jestem przewrażliwiona na jego punkcie?