Beata pisze:Migaja, trzymam kciuki za bimisie.
Bylam i ogladalam je w zeszlym tygodniu. Sa sliczne, baaaardzo domowe i fotogeniczne i daly sie miziac za uszami. I lubia ciasteczkaco zreszta sprowadzilo mnie do smutnej refleksji ze moje koci to nawet nie wiedza, czy lubia ciasteczka bo ja ich nie jadam
. Chyba w poniedzialek zakupie cos specjalnie dla nich
.
Jednym slowem, Bimisie sa SUUUUUPER
dziekujemy za kciuki


polecam ciasteczka owsiane 'consonni' - ulubione bimisiastych
