<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/ Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...
Już są!!!
Rysio zwiedził mieszkanie, posyczał na wszystko i je. Nikodem bardzo zainteresowany, ale mały syczy na niego. Biedny Nikodem schował się pod łóżko To chyba będzie duży stres dla Nikodema.
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/ Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...
Tak, jestem już w pracy.
Noc upłynęła spokojnie. Obydwa rudasy spały z nami. Rysio od razu wskoczył na łóżko, Nikodem trochę się ociągał. Wyjrzał zza fałdów kołdry na Rysia, a ten na niego oczywiście zasyczał i Nikodem odsunął się na bezpieczną odległość.
Na razie są sobą zainteresowani, ale Nikodem bardziej. Rysio jest taki bezproblemowy - tu skoczy, tam się pobawi, tu pogrzebie w kuwecie, tam coś zje itd. Nikodem chodzi i wącha miejsca, w których był mały i ma minę pod tytułem: " Ktoś spał na moim posłanku", "Ktoś jadł z mojej miseczki", " Ktoś narobił do mojej kuwety".
Wczoraj próbowaliśmy obciąć Rysiowi pazurki, bo miał niezle szpony. Ale z niego gagatek! Bronił się ostro.
Dzisiaj Robert pracuje w domu, więc będzie ich miał na oku. Jutro ja mam wolne, a później weekend, więc dobrze się złożyło.
Jeszcze jedna zabawna sytuacja z dzisiaj. Siedzimy sobie w wannie (taki poranny rytuał) a Rysio wskakuje na obrzeże pełnej wody wanny i paraduje po krawędzi dookoła. Miał też ochotę wejść do środka. Włożył łapę i dotknął piany. Otrząsnął się ze wstrętem. Oczywiście wlazł też do bidetu i leżał tam w najlepsze.
Zdjęcia są, ale to Robert musi je umieścić, więc będą wieczorem. Muszę też oczywiście zmienić podpis.
Niestety na razie tak to wygląda, że to Rysio będzie górą a Nikodem będzie mu ustępował. Ale oczywiście to dopiero kilka godzin i zobaczymy jak to będzie dalej. I tak jest lepiej niż myślałam!!!
Dzięki za kciuki!