co zrobić? (urozmaicenie diety)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2003 14:10 co zrobić? (urozmaicenie diety)


Moja kotka nie chce jeść suchego pokarmu :(
Próbowałam już różnych sposobów żeby ją przekonać ale nadal nic:(
Obawiam się, że tak jak ona się odżywia to nie ma wszystkich niezbędnych minerałów i witamin, ponieważ je tylko surową wołowinkę i tylko od czasu do czasu troszkę serka. A codziennie surowa wołowina parę razy dziennie to chyba za mało.
Oczywiście puszek też nie chce.
Nie próbowałam jej dawać jedynie puszek z Animondy bo niestety u mnie takich nie mogę nigdzie znaleść.
Może ktoś mi podpowie co z tym fantem zrobić ewentualnie może ktoś ma jakieś pomysły co wprowadzić do jej diety.

aga_witka

 
Posty: 11
Od: Śro wrz 17, 2003 14:51
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto wrz 23, 2003 14:20

Ja bym odstawila jej wolowine. Dala suche. I tak ze dwa dni. Moja zaczela jesc w ten sposob wolowine :) bo jadla tylko suche. Oczywiscie wolowine mozesz posypywac preparatami witaminowymi - to tez wyjscie.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 23, 2003 14:26

Moja Kluska tez na poczatku jadla tylko miesko pare razy dziennie a poniewaz mialam takie same obawy jak Ty odnosnie braku wszystkich potrzebnych witamin i mineralow zaczelam dawac jej suche, to znaczy suche zawsze bylo w misce nawet jak karmilam ja miesem ale nigdy nie znikalo z miski. Postawilam na dosyc drastyczna metode, a minowicie mieso zaczelam dawac tylko rano a do dyspozycji kici suche caly dzien. Po paru dniach przyzwyczaila sie i wie, ze miesko jest tylko rano a pozniej sucha karma.
Jesli chodzi o urozmaicenie diety to nie jestem najlepszym doradca bo moja kicia je tylko wolowinke, indyka i kurczaczka czasami. (indyk i kurczak sparzone).
Kiedys jadla tez gotowana rybke-tak raz w tygodniu, watrobke (tez nie za czesto!), smietanke rozwodniona.
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Wto wrz 23, 2003 14:40

Mój Kocio też nie je suchego (jako jedyny z wielu), nie sądzę aby mu to szkodziło , jedyne co to miał kamień na zębach - byc może z tego powodu.
Kiedyś chrupek nie jadł Buruś, ale okazało się , że ma zwężony wpust i nie mógł połykać , po wyleczeniu przesadza w drugą stronę - je tak dużo aż zwymiotuje. Muszę go pilnować.
Myślę , że koty też mają swoje gusty i należy je uszanować. Głodzenie i zmuszanie wg mnie nic nie daje. Lepiej niech jedzą co chcą.
Każdy z moich 10 kotów ma inne preferencje - kiedyś napiszę o tym rozprawę naukową : "O wyższości jakiegos jedzenia nad innym".
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto wrz 23, 2003 14:45

Mój też jadł tylko wołowinę. Sama wołowina nie straczy, musi jeśc suche (albo coś w zamian) plus witaminy.
Maurycy był bardzo oporny na moje chęci urozmaicenia mu diety. Nie i już. Miękłam oczywiście, ale żeby jadł na poczatku choć trochę (aby się przyzwyczaić) tłukłam tłuczkiem do mięsa suche na proszek niemal :) i mieszałam z wołowiną. Też niechętnie ale zjadał, choć część.
Wet powiedził jednak, że on musi gryżć a jeśli w ten sposób będę go karmiła to nigdy nie nauczy się gryżć (bo zapomniałam dodać, że nawet jeśli celowo przegłodziny i zjadał trochę suchego to go nie gryzł, tylko połykał w całości i za chwilkę zwracał w całości oczywiście).

Kiedyś mimo bólu serca :) postanowiłam koniec. Nauczy się jeść suche, albo umrze z głodu :roll: :wink: Twardo trzymałam się tego projektu i po jakimś tam czasie głodówki (dawałam mięsko, ale bardzo, bardzo niewiele, tak żeby nie rozchorował się ale poczuł jednak głód) zaczął interesować sie jednak tym wzgardzonym suchym. Na poczatku jadł i zwracał, trudno, musiał się nauczyć. I nauczył - nawet szybko.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 23, 2003 14:48

Ja w sumie mialam taki problem z Pinky - nie jadla nic procz puszek. Miesko tez ble. Miala kamien na zebach w wieku 4 miesiecy. Zostala lekko przestawiona na suche - teraz je i miesko i suche, zabki ma ladniejsze :) Mysle, ze wielu z nas stosuje diety dla kotow i przeglodzenie kota 1 czy dwa dni dajac mu do dyspozycji inna karme nie zrobi az tak bardzo zle.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 23, 2003 14:58

Wołowina jako jedyne pożywienie odwapnia :!:
Obrazek, Obrazek, Obrazek Sylko, Diego Kotek, Malunia i Igaś

Sylko

 
Posty: 200
Od: Nie lis 10, 2002 23:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 23, 2003 15:30

zojka pisze:]Jesli chodzi o urozmaicenie diety to nie jestem najlepszym doradca bo moja kicia je tylko wolowinke, indyka i kurczaczka czasami. (indyk i kurczak sparzone).


Co to znaczy sparzone - polane wrzatkiem czy gotowane?
Ostatnio edytowano Wto wrz 23, 2003 15:34 przez spinacz, łącznie edytowano 1 raz
pozdr. Spinacz
<img src="http://www.spinacz.wzieu.pl/temp/maly.JPG">

spinacz

 
Posty: 29
Od: Pon wrz 15, 2003 12:11
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 23, 2003 15:32

spinacz pisze:[quote="Jesli chodzi o urozmaicenie diety to nie jestem najlepszym doradca bo moja kicia je tylko wolowinke, indyka i kurczaczka czasami. (indyk i kurczak sparzone).


Co to znaczy sparzone - polane wrzatkiem czy gotowane?[/quote]

Polane wrzatkiem
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Śro wrz 24, 2003 21:38

Dzięki za podpowiedzi.
Próbowałam jej zrobić głodówkę ale ona nie jadła przez dwa dni:(
Dziś jej dałam troszkę wołowinki i jutro znów spróbuję z suchym. może się wkońcu uda. Jeśli nie to chyba pozostaną mi jakieś witaminki ale jestem na razie dobrej myśli.
Pozdrawiam cmokas

aga_witka

 
Posty: 11
Od: Śro wrz 17, 2003 14:51
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro wrz 24, 2003 21:45

Aoto moja nie jedząca kotka:)
Obrazek

aga_witka

 
Posty: 11
Od: Śro wrz 17, 2003 14:51
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro wrz 24, 2003 21:50

aga_witka pisze:Aoto moja nie jedząca kotka:)
Obrazek


na zaglodzona nie wyglada :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro wrz 24, 2003 22:07

No na tamtym zdjęciu może i ładnie wygląda:-)
A tu już w całej okzałości wygląda trochę chudziej:-)

Obrazek

aga_witka

 
Posty: 11
Od: Śro wrz 17, 2003 14:51
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro wrz 24, 2003 22:09

aga_witka pisze:No na tamtym zdjęciu może i ładnie wygląda:-)
A tu już w całej okzałości wygląda trochę chudziej:-)

Obrazek


sliczna kicia

a moze by tak na apetyt- towarzystwo kocie?
Nie ma jak konkurencja do miski :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro wrz 24, 2003 22:14

haha dobrze powiedzieć:-)
Dopiero rok temu namówiłam mojego męża na kotka zaznaczam że był strasznym przeciwnikiem. Teraz już ją bardzo kocha ale wiesz nie dość że mam kotka to mam jeszcze dziecko i chyba bardziej muszę pilnować mojej córci żeby nie zamęczyła kotka hihihi:-) Bo moja kicia jest naprawdę spokojna nawet nie drapnie i da się z nią robić wszystko, dlatego moja córcia czasem za bardzo ją kocha i muszę tego pilnoawć a jak by były 2 koty ojjjjjjjjjjjj narazie o tym nie myślę:-)

aga_witka

 
Posty: 11
Od: Śro wrz 17, 2003 14:51
Lokalizacja: Tychy

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 42 gości