Tak, mam informacje, że podróż pociągiem przebiega dobrze.
Sama jestem zaskoczona, ze wszystko poszło tak szybko. Mieliśmy po Rysia jechać w weekend, ale okazalo sie, że Robert jedzie dzisiaj do Gdańska w sprawach służbowych i skończył spotkania wcześniej niż myślał. Przeprowadziliśmy szybka akcję i cóż, Rysio zaraz będzie u nas. Wiem, że trudno było się z nim rozstać, ale będzie miał wspaniały dom i mnóstwo miłości.
Tak żartowałam, że Nikodem bardziej polubił Roberta, a następny kot ma byc dla mnie. Ale pewnie ten też polubi bardziej Roberta
Już wszystko czeka na Rysia:zabawki, domek - iglo do kompletu posłanka Nikodema, kuweta, miseczki no i nowy znajomy.
Trzymajcie kciuki żeby się polubili!!!
Izabelo, bardzo Wam dziękuję zaopiekę nad Rysiem no i za to, że daliście radę rozstać się z nim. Z pewnoscią pomożecie jeszcze wielu kotom. Pozdrawiam Was gorąco!