Sabinka Biala i odchudzanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2003 6:59 Sabinka Biala i odchudzanie

Postanowilam zalozic nowy watek na ten temat i wpisywac tu nasze, mam nadzieje, sukcesy. Postaramy sie, zeby porazek nie bylo. Musze sie dowiedziec jakiego hillsa mam kupic u Kasi i jedziemy z odchudzaniem.
Latwo pewnie nie bedzie... :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 24, 2003 7:36

Oj zuzo pewnie łatwo faktycznie nie będzie, szczególnie, że panienki są dwie. Ale dacie radę :ok:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro wrz 24, 2003 7:54

Ja jak zwykle mam odpowiedź na każdy temat, bo przy mojej dziesiątce to wiele przypadków przerabiałam.
Odchudziłam Burusia o połowę. Buruś roztył się, gdyż miał syndrom "głodujących dzieci" lub ludzi z obozów koncentracyjnych , czyli był znaleziony chory i wygłodzony. Jak się odbudował to jadł wszystko dotąd aż zwymiotował. No i zrobiło się tego z 7-8 kilo , aż miał taki dziwny kaszel (mój były TŻ twierdził, że on ma alergię na ... koty). Kolega, który go zobaczył, zapytał : a ta kotka to ciężarna?
Lekarz stwierdził, że trzeba go odchudzić , bo ten kaszel jest związany z nadwagą i z czymś w gardle z tego powodu. Zawzięłam się i przestałam kotom dawać chrupki w miseczce do dyspozycji bo i tak zawsze zjadał je Buruś. Dostawały puszkę i nic poza tym. Nie było pojadania, dopiero wieczorem Buruś dostawał trochę chrupek - ściśle odmierzoną małą ilość. Ponadto męczyłam go - gdy zwymiotował - nie dostawał wtedy nic , po prostu go głodziłam. Okazało się skutecznie, schudł o połowę , teraz powinnam mu zrobić operację i wyciąć zwisający brzuch - skórę.
Kaszel oczywiście ustał, ale Buruś wszędzie szuka jedzenia i jest w tym bezczelny - potrafi złapać kotleta lub kurczaka z talerza i uciec z nim np. za łóżko i nie dać sobie wyrwać. Zrobił się przy tym bardzo zły (jak głodny - to ..) i goni z furią inne koty i gryzie. A był kiedyś usposobieniem łagodności. To są skutki uboczne terapii. Ale poza tym jest strasznie kochany i zazdrosny.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro wrz 24, 2003 8:02

Junior - przechodzi na dietę.
Waga wyjściowa - 7.100
Mam zamówioną karmę - Bento Kronen Light.
Do tego będą fileciki z kurczaka.
Kalkierowi też nie zaszkodzi - 5.300
Kacper - 4.500
Tak więc żadnemu z nich to nie zaszkodzi.
Skończyło się podjadanie- a to kawałeczek żółtego serka, a to szyneczki.

Junior już raz był na diecie. RC Light - przez m-c schodł 500 gr. Teraz dieta jest przymusem. Junior nie schudł - wogóle- po zimie. A nawet przytył w ciągu roku - mimo, że ma najwięcej ruchu ( jako jedyny chodzi na ogródek do teściówki). Zw względu na wadę serca i chorą wątrobę dieta MUSI być.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2003 8:15

Zuza, trzymam kciuki za pomyslny przebieg odchudzania.
Mnie juz raz udalo sie odchudzic Gapczynskiego. Nie stosowalam zadnych ekstra rozwiazan, po prostu scisle odmierzone ilosci jedzonka i nic poza tym. No moze jeszcze zatyczki do uszu, dla mnie :wink:

Schudl ladnie, do ok. 6.5 kilo co jest dla niego waga optymalna.
Gorzej jest niestety z utrzymaniem go w tej wadze.
W czasie jego ostatnich problemow z nerkami nie mialam sumienia glodzic kota efekt jest wiec taki, ze wazy 7 kilo i znow go odchudzam :roll: .

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro wrz 24, 2003 9:12

Nieodrodna córeczka mamusi przyłącza się do odchudzania 8)
Waga: 5.5
Talia : brak :lol:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 24, 2003 9:46

Trzymam kciuki mocno za sukcesy :D :D :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2003 10:47

Tez trzymam :) ja tez lekko ograniczam Pinky, bo jej celem zycia jest jedzenie :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2003 10:50

Trzymam za odchudzanie :ok: . Moze sie tez okazac, ze Telme przylacze do watku, w szczegolnosci po sterylce. Diabelski obojniak wazy juz 3,4 kg 8O (ma okolo 6 m-cy) i KOCHA jesc 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 24, 2003 11:02

Ja dołączam z BluMką. 4,55 wczoraj na wadze (tej samej co Sabinka). Zaostrzamy reżim....(jeszcze nie wiem jak, żeby Budyń nie ucierpiał...)
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro wrz 24, 2003 12:51

ejj ja jak tak czytam to mam chude koty :wink: choc 4,5kg wiek rok 2miesiace, niunia 4.5kg wiek moze ok 2 lat...moze.. tego nikt nei wie...
tak sobie mysle jak ustalic optymalna wage kota?
czy ktos widzial zdjecia niuni?czy ona jest bardzo za duza;)?
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Śro wrz 24, 2003 12:52

Przez kraty wydawala mi sie w sam raz :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 24, 2003 12:55

kinus ...widzialas chyba czesc przednia... :wink: czy kot moze miec budowe gruszki jak lezy??i chyab w tym woreczku na brzuchu neipowinno byc tluszczyku :roll: :oops:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Śro wrz 24, 2003 13:00

ipsi pisze:czy kot moze miec budowe gruszki jak lezy??


BluMka ma.... Jej drobny pyszczor mnie zmyla...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro wrz 24, 2003 13:04

Moje pingpongowate szczescie tez ma dupcie ogromniasta :) ale fakt, widzialam od przodu Zabe :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot], Gosiagosia i 57 gości