Przed chwilą była taka akcja:
Teście wołają nas do góry, przychodzimy, patrzymy a w sypialni na łóżku twardo spi Felicja (jak zwykle), obok niej Megana siedzi odwrócona w naszą stronę i się myje, a za nimi Tekila. Nie wiem jak wlazła do sypialni nie zauważona przez matrony, ale wlazła i usiadła za nimi. Siedziała tak spokojnie i obserwowała je... Falicja spała dalej, Mechano się tak intensywnie myło, że dalej jej nie widziało, aż tu nagle Mechano zmieniło kierunek mycia i... znieruchomiała.... No i taka akcja.... Felicja śpi, Mechano patrzy dalej w tej pozycji w jakiej skończyła się myć, warczy, czasem syknie, a Tekila spokojnie siedzi.... Tak było chyba przez 10 minut, aż obudziła się Felicja, popatrzyła i chyba dalej poszła spać. Tekila była pokojowo nastawiona chciała sobie pooglądac łózko i w momencie jak chciała zeskoczyć Mechano ją zaatakowało. Tekla uciekała, Megana za nią, trochę się poszarpały, pomiętosiły, ale krzywdy nie zrobiły sobie żadnej. Felicja oczywiście sie nie ruszyła.
Tekilka wystraszona uciekła do kuchni, Megana z powrotem na łózko. Felicja już spała
Tak więc role trochę się odwróciły, bo Tekilka nie miała zamiaru drażnić żadnej koty.