Dwa małe słodkie kocurki mają domki!

[Ivcia]

Dzisiaj znowu bede rozmawiac.

Oj znam ten bol. Staraj sie go nie "molestowac" calymi dniami, przedstaw swoje racje i zrob dzien-dwa przerwy. Facet musi to przetrawic.

[Monika]

Oj znam ten bol. Staraj sie go nie "molestowac" calymi dniami, przedstaw swoje racje i zrob dzien-dwa przerwy. Facet musi to przetrawic.

Masz racje - zrobie troche przerwy. Tylko to, nie facet a kobieta. Z facetem predzebym sobie poradzila .
Mieszkamy z babcia - znanym panikarzem i czarnowidze. To dobra kobieta, tylko straszliwie ... jakby to ladnie powiedziec ... b.ciezko zmienia zdanie.
Ona jest z tych co lubili tylko psy, bo nigdy nie mieszkala z kotem. Potem okazalo sie, ze kot sa super.
Teraz "obowiazuje" poglad, ze jeden kot jest dobry, ale dwa sa nie do przyjecia. I ze na pewno stanie sie cos zlego.

Ale najpozniej w poniedzialek wracam do tematu.

[Ivcia]

Babcia widac boi sie tego, czego nie zna. Skoro zmieniala zdanie, to znaczy ze jest to do zrobienia. Powodzenia!

[Aggatt]

To ja caly czas trzymam kciuki za kociaki

no i zeby sie Twoja babcia, Mniko, daja przekonac nie daj sie. walcz do konca!!!

[Monika]

Wczorajsze rozmowy zakonczyly sie ordynarmym osobistym szantarzem ze strony babci.
Rece mi opadaja.

[Ivcia]

[Monika]

Wkurzylam sie poprostu. Nie moge zgadnac o co tej kobiecie tym razem chodzi, bo nie o kota to pewne. Jak zgadne i bede mogla cos z tym zrobic.
Nie cierpie takich sytuacji
Przeciez nie podziele mieszkania zasiekami i nie powiem kotom - tak nie chodzcie, bo was nie lubia. Kurde.
Na prawde nie recze za siebie, jezeli znajde na ulicy jakies kocie nieszczescie.

[Atka]

Nie wiem, Moniko, czy to będzie wielkie pocieszenie, ale przed chwilą dopiero udało mi się dodzwonić do właścicielki i ... oba kociaki już mają domy! Okazuje się, że ogłoszenie o nich poszło jeszcze gdzieś i oba się rozdały praktycznie tego samego dnia

Także masz jeszcze czas. Urabiaj babcię, a na pewno jeszcze kiedyś zakochasz się w jakimś słodkim kociaku!

[Monika]

Witam!

Super, ze kociaki maja nowe domki
Co do babci - nie odpuszcze - nirlubie jak mnie ktos szantarzuje.
A u Rysi jest zawsze wybor kotkow.

Pozdrawiam cieplo