Miała byc Mania, ale Pysia jakoś bardziej pasowało. Koteczka ma w zwyczaju robic obchodu mieszkania i wpada wtedy do pokoju z pychulkiem wysuniętym do przodu, węszącym na wszystkie strony.No po prostu od razu to była maleńka Pysiunia, Pycholek, Pylecka

Taka mała wścibka nerwuska. Miziana w przelocie na drapaku lub szafie.
Do Tosi też imie pasuje bardzo. Tosia, Tonia,Tolka,Antosia.Spokojniejsza, dystyngowana, czekająca aż sie ją weźmie na ręce i mizia. Tylko jak leżę przychodzi sama i się przytula, ugniatając łapkami.
Torilowi imię wybrały cioteczki forumowe. Trzeba było
