
W weekend Duzi gdzieś jeździli, a mnie zostawiali w domu

przyjeżdzali dopiero wieczorem...
Połowę rzeczy z domu już wywieźli...

Co oni z tym robią? Sprzedawać będą czy jak?
Duża mówi, że wywożą tylko to co nie jest im niezbędne, żeby później łatwiej było się przeprowadzić, ale ja tam nie wiem...

A tak przeprowadzałem inspekcję tego, co przywieźli:

I jeszcze musiałem pilnować opon, które Duzy kupił...

Strasznie pracowity weekend miałem
Romek