tosiula pisze:kalair pisze:tosiula pisze:śmierdzące serki są beee, alkohole są beee..nic nie lubię, nie ma nic, za czym bym przepadała
Tosiulko,spokojnie..pomyśl..zastanów się...Nie ma NIC?! Absolutnie nic?!![]()
Musi być!
Ja- banany, żółty ser, chałwa, serki brie, jojo, chipsy jabłkowe.![]()
no nicmam takie kretyńskie marzenie o tabletkach połykanych 3-4 razy dziennie, które zaspokoją potrzeby organizmu
tableteczka-schabowy, łyczek wody i gotowe, po obiedzie
Oj..nie mów tak..

Na pewno coś lubisz..Przecież nie jesz co Ci wpadnie do środka..
Czy to ma związek z tym, o czym pisałaś na Kł?