Zapadła mi w serce ta koteczka...
Gdybym mogła, dałabym jej DT - ale nie mogę. O ile mój kocurek jest bardzo pro-koci, to moja kotka nie toleruje żadnych tymczasów. I jest coraz gorzej. Miewam kociaki na tymczasie, ale z drugą dorosłą kotką na pewno byłaby regularna bitwa. A ja mam malutkie mieszkanie i nie mogę kotów rozdzielać na dłużej niż kilka dni,
Zaś Tekla na pewno byłaby na tymczasie raczej długoterminowym.
Więc nie mogę pomóc, choć bardzo bym chciała
Czemu tak jest, że w niektórych watkach całe tłumy, a do niektórych zagląda tylko kilka osób?
Może chociaż banerkiem pomogę, bo piszę sporo na forum i w wielu wątkach...