Majorek- najsłodsze Diablątko- wracamy na łamy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob maja 03, 2008 15:04

Może powiedz, ze domek tymczasowy jest z zasady domkiem niewychodzącym, ze chodzi o to, by kotka doszła do siebie, bo jest słaba i chuda, więc na zewnątrz łatwo mogłoby jej się coś stać. A w ogóle to domek tylko na chwilę, do czasu znalezienia domku stałego.

Ale generalnie - nie wiem, czy to ma sens. Wiesz, Maja jest kotkiem bardzo delikatnym, może wymagac bardzo częstych wizyt u weta, zabiegów w domu, podawania lekarstw. Kto to będzie robił i kto za to będzie płacił? Masz najlepsze intencje, ale - przy niechętnym stosunku rodziców - to chyba za trudne zadanie dla Ciebie.

Życzę Majeczce, żeby znalazła szybko jakiś DT, martwię sie o nią, aż się boję, co dziś dziewczyny powiedzą (jesli ktoś był w schronie).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 03, 2008 15:23

Majeczka kiepsko wyglada. Nos to wielka rana. Samodzielnie nie je nic. Na siłę próbowałam dać jej dziś kurczaka, bozitę z królikiem (a nie znam kota, który by się na to nie skusił) i - nic. Ostatecznie zostało na calopecie - smarowanie pysia i czekanie jak zliże, i znów smarowanie pysia pastą.
Ona wymaga bardzo dużo opieki - codziennych karmień, nawet na siłę. I bez wizyt u weta się nie obejdzie.

Jest osowiała i... no, źle to wygląda.
Wyników badań jeszcze dzis nie było.

Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob maja 10, 2008 16:01 przez Sis, łącznie edytowano 1 raz

Sis

 
Posty: 15964
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob maja 03, 2008 16:41

Dobrze, że choć trochę tej pasty w nią wmusiłaś. Boże, spraw, żeby się zjawił jakis odpowiedzialny domek!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 03, 2008 20:13

Chciałabym wiedziec jakie są te wyniki badań i się zastanawiam jak ją stamtąd zabrać... Bardzo się boję, tak złego stanu kota.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob maja 03, 2008 21:33

Wiecie jak wyobrażam sobie Maję za kilka tygodni?
Obrazek
Taka uśmiechnięta, miziająca się nawet do miśka... po prostu szczęśliwa Maja.

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie maja 04, 2008 9:35

Dzis to pewnie wyników Majeczki nie będzie, bo niedziela... Ale napiszcie, proszę, jak malutka...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 04, 2008 12:48

Podłączam się pod pytanie jolibuk5.

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie maja 04, 2008 13:28

Wyniki będą jutro. Jutro mają też być zrobione testy białaczka-fiv.

Sis

 
Posty: 15964
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie maja 04, 2008 23:19

Czekamy na wyniki, Majeczko nie poddawaj się!!!

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 04, 2008 23:41

Maja, pumiaczku śliczny, wytrzymaj, tak jak Sasza, wytrzymaj ... musi znaleźć się domek dla Ciebie, musi ... :roll: :?

Jeżeli DT się znajdzie, deklaruję się wspierać go co miesiąc drobną kwotą ... aż do znalezienia Domu i Własnych Dużych dla kocurki :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon maja 05, 2008 5:47

tez trzymam kciuki za małą, taka śliczna kicia, i tak mi jej zal :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 05, 2008 8:00

Wiosna daje nadzieję.
Dla Majeczki w maju .... oby :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon maja 05, 2008 9:44

Kciuki, żeby wyniki były dobre... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2008 13:59

Ciepłe myśli dla koteczki :D

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon maja 05, 2008 14:07

dzwoniłam do schronu godzinę temu - wyników jeszcze nie ma. Dr Jola mówi, że Maja czuje się chyba lepiej, nawet próbowała protestować, kiedy robiono coś wbrew jej woli. Jola będzie w schronie przez cały tydzień, a przynajmniej ten roboczy, więc Maja będzie miała codzienne kroplówki. W dodatku dostała dziś kurczaka na rosole i nawet go zjadła z apetytem.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, louccan i 45 gości