kalair pisze:Kotkho,ile macie czasu?
Wierzę, że coś się uda znaleźć..Kciuki są cały czas! Przecież to duże miasto! Uda się!![]()
![]()
A Romcio jak zwykle cudny! Wygłaskaj go!
A jak nie znajdziesz, tona chwilę chociaż nie dałoby się pomieszkać z rodziną TZ-ta? Chyba potem ciężko byłoby się wyrwać..
Będzie dobrze!
Mamy czas do 25 maja.... Też wierzę że musi się udać
Problem nie polega na braku mieszkań do wynajęcia we Wrocławiu, tylko na kwocie, jaką jestem w stanie na to przeznaczyć

Teoretycznie jest to możliwe, ale wtedy znowu rok nie będę mogła tż stamtąd wyciągnąć. Poza tym dla mojej psychiki nie będzie to dobre wyjście

Poza tym szkoda mi Romka, bo tam musiałby siedzieć cały czas w jednym pokoju... bez możliwości wyjścia z niego.