Lestat - jest już u Agatt

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 18, 2003 5:17

może będzie się chciał zakocić :roll:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 18, 2003 7:23

oczywiscie ze 3mamy kciuki! pisz jak sie czuje malenstwo w atmosferze ciezkiej pracy... :wink:
KrólowaNocy[*], Greebo[*], Jaś[*], Bojówka[*], MiniMini[*], NeverMind v.Ciocia[*], Adolfina[*], FataMorgana[*] :(

jenny170

Avatar użytkownika
 
Posty: 1817
Od: Wto wrz 17, 2002 12:19
Lokalizacja: warszawa-mokotów

Post » Czw wrz 18, 2003 7:34

To juz dzis :D :ok:
Katy, a jak sie czuje Lestat? Archiwum juz "przejrzane"? :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw wrz 18, 2003 7:58

Lestat lezy mi na kolanach i mruczy. Nie chce za to położyć sie w transporterku, a byłoby mi znacznie wygodniej :roll: Zwłaszcza, że jak na złośc mam kupę roboty i musze co chwila wychodzić z pokoju, a on wtedy miauczy.
Szef jest zły :? Zamknął się u siebie i nie wychodzi. Chyba dla dobra mojego i Lestata zaniosę go do pokoju do koleżanki, gdzie szef nie wchodzi :roll:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw wrz 18, 2003 8:01

:( Chyba lepiej zanieś :roll: Koleżanki też go wymiziają, a szefa lepiej nie drażnić.

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw wrz 18, 2003 8:20

Ech, porażka :? Do koleżanki ciągle ktoś wchodzi i wychodzi, boje się że on jej czmychnie :roll:
Znów jest u mnie. Nie moge nic zrobić :roll: Bosz, to chyba nie był najlepszy pomysł. Zaniosłam wniosek urlopowy do podpisu, nie wiem czy dostanę urlop bo szef chodzi i grzmi :?
A Lestat pomiaukuje... Ale jak mi ktoś powie, że kot sie do człowieka nie przyzwyczaja to wysmieję. Mały wtula się we mnie, a jak ktoś przychodzi a n jest daleko to pierwsze co robi to przybiega i wskakuje mi na kolana.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw wrz 18, 2003 8:34

Katy, jestes niesamowicie dzielna. to jest niesamowite, jak bardzo sie poswiecasz. podziwiam cie. i bardzo bardzo dziekuje :1luvu:

mam tylko nadzieje,ze Lestat sie do mnie tez przyzwyczai

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Czw wrz 18, 2003 8:35

Katy, rzuc kurtke na podloge w kacie. Moze sie skusi, i przysnie na niej...

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw wrz 18, 2003 8:35

Po prostu Katy w poprzednim wcieleniu byla Kotem i to wszystko tlumaczy... :)
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 18, 2003 8:39

Anusia pisze:Po prostu Katy w poprzednim wcieleniu byla Kotem i to wszystko tlumaczy... :)

:ryk:

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw wrz 18, 2003 8:46

Inko, kurtkę mu rzuciłam, ale on chce sie bawic, ani mysli spać. Zrzuca mi wszystko z biurka... Obgryza paprotkę i tylko patrzy co by tu jeszcze zbroić :roll: Może się zmęczy i uśnie?
Wlazł na monitor i miauczy :roll:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw wrz 18, 2003 8:49

Położył sie w tekturowym pudełku pod biurkiem.... Mam nadzieję, że to znaczy, że ma dość zwiedzania...
Relacja będzie w miarę możliwości, pewnie i tak nic nie zrobię dopóki nie przyjadą rodzice Megi...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw wrz 18, 2003 9:00

Z niego taki łobuziak, że pewnie nie szybko się zmęczy... :D

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw wrz 18, 2003 9:02

Mysza pisze:Z niego taki łobuziak, że pewnie nie szybko się zmęczy... :D


Dziękuję za pocieszenie.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw wrz 18, 2003 9:07

Biedna Katy... :(

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], misiulka i 43 gości