O kciuki poprosimy... i dziękujemy :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 17, 2003 9:46

:ok:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro wrz 17, 2003 10:50

Ksiuki trzymam mocno mocno mocno :ok: :ok: :ok:

Moja Puska ( a w zasadzie to juz po prostu Kiti) tez teraz ma problemy zoladkowe :( ... glownie rano wymioty (poza tym wszystkook), wet narazie przypuszcza dosc spore zaleganie wlosow w jelitkach, wiec tez lecimy z pasta i puszkowe zarelko poszlo calowicie w odstawke, bo po nim od razu zwiekszaja si problemy.... a ze ostatnio nas nie bylo, wiec kici nie czesalam, trawki na balkonie ni jeadla to pewnie biedaczysko sie zaklaczylo, a mnie juz serce sie kraja jak widze ja wymiotujaca... A do tego ta mala paskuda tak teskni za trawa ze jak tylko nie widzimy i nie przypilnujemy to wyjada z klatki krolika siano :? :) co oczywiscie zaraz widac w skutkach....

ehh, wic jak juz trzymacie kciuki za problemy zaoladkowe Kissy to ja bym sie chciala tez podczepic :twisted: :roll:

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Śro wrz 17, 2003 11:18

To jasne, że trzymam :ok: :ok: :ok:
Nie wygłupiaj się, Kiti!

Kisiorek dziś wygłodzony straszliwie, jojczy w kuchni, dokonała czegoś, czego do tej pory nie umiała - otwiera szafki kuchenne :strach:
Przylepna jeszcze bardziej, niż zwykle, a szczególnie w kuchni - tam nie da się ruszyć, żeby nie potknąć się o kota. Bidulka wygłodzona.
Jeszcze jakieś 3 godzinki i dostanie kleiku.
A w kuwecie pusto :D

Dziękujemy za wszystkie kciuki - wygląda na to, że znowu działają :D

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 17, 2003 15:09

TRZYMAMY KCIUKI (JA + PUSZKA) :ok: :ok: :ok:

kociolubna

 
Posty: 111
Od: Pt sie 15, 2003 21:07
Lokalizacja: k-ów

Post » Śro wrz 17, 2003 15:12

Trzymam :ok: i cieszę się, że jest poprawa.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro wrz 17, 2003 15:14

Pogłaskaj po brzusiu od nas. :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro wrz 17, 2003 15:50

Dzięki za dobre słowa :D
Brzusio oczywiście wygłaskany i wymasowany do granic wytrzymałości.
Niedawno Kissa dostała wreszcie wypłakane papu - znając jej przebiegłość w wydłubywaniu mięska z papki z marchewką, i kurczak i marchewka zostały totalnie zmiażdżone w kleiku.
Moja wygłodzonka małpka podeszła do miski i... :evil:
Sama mogę sobie zjeść to świństwo :evil:
Po kilku podejściach spróbowała... odrobinkę.
Za chwilę znowu.
I znowu.
Możecie nie wierzyć, ale w misce została teraz tylko marchewka.
Kurczka już niet.
Małpiszon mały.
JAK ona to robi :?:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 17, 2003 17:27

:ok: NORMALNIE :twisted: Taka to kocia zdolnosc. Nasz oddziela wolowine od kurczaka na dwie strony miski - noskiem - zjada wolowine, a kurczaka dopiero wtedy, kiedy na wiecej wolowiny nie ma co liczyc :? Wszelkie wypelniacze ignorowane :? Powiem tak: TEN TYP TAK MA :lol:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 17, 2003 18:34

Trzymam za obie :ok: Problemy zoladkowe precz!!!

A z glodzeniem kota jest tak, ze najlepiej jednak, zeby to przypadlo na moment, kiedy nie ma nas w domu :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 17, 2003 20:57

Trzymam bardzo.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87925
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 17, 2003 22:13

Trzymam :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 17, 2003 22:26

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Śro wrz 17, 2003 23:02

trzymam za brzdynio :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 18, 2003 0:42

Trzymam rowniez. I za kicie ktosi tez :ok: :ok:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw wrz 18, 2003 19:03

Dziękujemy wszystkim za kciuki :D
Jak zawsze - pomogły :D
Kissa już całkiem albo prawie całkiem zdrowa [tu ikonka odpukowującą :wink: w niemalowane] :wink:
Kuweta zaliczona w normie, apetyt w duuużej :wink: normie, chociaż jedzonko jeszcze ostrożnie i delikatne

Forumowe kciuki magiczne :D
Ktosiu, a jak Pusiowy brzuszek?

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 32 gości