ryśka pisze:Dlaczego się tak dzieje?
Pytam ogólnie zupełnie. Dlaczego Was to wykańcza psychicznie?
Może dlatego, że bardzo trudno jest znaleźć dobry dom dla kota, a ludzie, którzy odpowiadają na ogłoszenia są różni.
Nie raz i nie dwa byłam werbalnie równana do poziomu morza przez człowieka, którego wprost uświadomiłam, że kota to on może mieć, ale najlepiej pluszowego. I żeby było ciekawiej, to 5 na ok 7 tych przypadków to były wykształcone kobiety... I tak jakoś od razu uderzały w ton "a co mnie tu gówniara pouczać będzie...". A takie traktowanie wykańcza.
Z drugiej strony nie można _za_bardzo_ "wybrzydzać", bo się wtedy blokuje miejsce dla ewentualnej następnej bidy.

I takie błędne koło się robi.
