
Moderator: Estraven

CoToMa pisze:Kolejny burasek potrącony leżał na drodze. Specjalnie zawróciłam, żeby go z tej drogi ściągną, ale zanim dojechałam zatrzymał sie młody człowiek i go przeniósł. Podziękowałam i upewniłam sie tylko czy na pewno był martwy...
(')
A głowa nadal mi pęka...

CoToMa pisze:Kolejny burasek potrącony leżał na drodze. Specjalnie zawróciłam, żeby go z tej drogi ściągną, ale zanim dojechałam zatrzymał sie młody człowiek i go przeniósł. Podziękowałam i upewniłam sie tylko czy na pewno był martwy...
(')
A głowa nadal mi pęka...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości