K-ów,Niusia na DT,kto ma podbierak i umie nim łapać maluchy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 12, 2008 14:42

Etiopia pisze:Tweety proszę o informacje czy dotarła wpłata za puzzle od kosmatypl.

muszę je wysłać ...


mówiłam, że są jak byłaś u nas.

Niestety, Niusia nie pojechała, nie wiem co się stało z transportem, bo ta dziewczyna nie odbiera telefonu. Niuśka przesiedziała pół dnia w transporterku i wróciła do klatki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 12, 2008 18:00

a jednak pojechała i mam nadzieję, że będzie dzisiaj u Green

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 12, 2008 19:49

Tweety pisze:
Etiopia pisze:Tweety proszę o informacje czy dotarła wpłata za puzzle od kosmatypl.

muszę je wysłać ...


mówiłam, że są jak byłaś u nas.

Niestety, Niusia nie pojechała, nie wiem co się stało z transportem, bo ta dziewczyna nie odbiera telefonu. Niuśka przesiedziała pół dnia w transporterku i wróciła do klatki


Przepraszam nie usłyszałam ....

Czyli mogę wysłać ??
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob kwi 12, 2008 20:27

oczywiście Beatko, wysyłaj

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 12, 2008 23:50

Jeszcze raz dziekuje Maupie za transport dla niusi.
Niuska siedzi w klateczce, wychleptala pol miseczki mleka. Schowala sie teraz na polce i udaje, ze jej nie ma. Jest bardzo przestraszona.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Nie kwi 13, 2008 8:58

GreenEvil pisze:Jeszcze raz dziekuje Maupie za transport dla niusi.
Niuska siedzi w klateczce, wychleptala pol miseczki mleka. Schowala sie teraz na polce i udaje, ze jej nie ma. Jest bardzo przestraszona.

pzdr
GreenEvil


dobrze, że już u Ciebie :1luvu:
ja też dziękuję za transport :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 13, 2008 12:23

Niusia wyzlopala dwa kartony mleka, pochrupala troche suchego, zjadla mokre. Koo jest, sioo jest.
Wiec z jej stresem nie jest najgorzej.

Lezy na poslanku i obserwuje, ale nie ma oczu wielkich jak spodki.
Na koty nie reaguje nerwowo, to jest plus. Choc caly czas jest czujna.

Opatrunek oczywiscie zdjela.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Nie kwi 13, 2008 12:45

Green, kopiuj to, proszę, też do wątku Niusi na AFN-ie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 14, 2008 18:24

ciotko, gadaj co u Was!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 19, 2008 14:37

przypominam, że na Słomczyńskiego jest jeszcze masa kotów do ciachnięcia. BeataSabra ostatnio w rozjazdach. Sama karusiap nie da rady, musi mieć kogoś do pomocy, bardzo proszę krakusów o to. Zaraz zaczną się maluchy i będzie po zabawie, bo nie będziemy przecież łapać matek karmiących

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 20, 2008 22:07

wykrakałam, już widziano maluchy z mamusią na spacerze :evil: Może ktoś nam pomóc w tym gniazdku kocim? Bo będziemy się z tym pierniczyć do przyszłego stulecia. Są sterylki darmowe jeszcze, mam miejsce do przechowania na potem, trzeba tylko połapać i to jeszcze tak aby nie zabrać karmiącej matki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 19, 2008 22:36

Niusia się oswaja u Green z przyzwoitym skutkiem tylko ponoć kotów na Słomczyńskiego nie za wiele :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 24, 2008 9:32

chyba jest nie dobrze Sobota to był ostatni dzień, w którym widziano koty ....potem nagle zniknęły wszystkie, łącznie z wychodzącą koteczką tej pani szukającej z nami kontaktu
Poprosiłam ją aby nawiązała rozmowę z pracownikami sąsiedniej budowy niech sprawdzą czy koty gdzieś nie ....leżą. Nie wierzę, że je ktoś złapał, to wymagało wielkiego zachodu i dużo czasu. Przyuważyliby takiego łapacza. Jeżeli im czegoś sypnął do jedzenia ....
Na razie czekam na informację czy gdzieś są martwe koty. Pani dzwoniła do schronu i do innych organizacji ale nikt nic nie wie o kotach z tego rejonu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 24, 2008 9:33

chyba jest nie dobrze . Na bloku na Słomczyńskiego pojawiła się kartka od osoby szukającej kontaktu z nami. Sobota to był ostatni dzień, w którym widziano koty ....potem nagle zniknęły wszystkie, łącznie z wychodzącą koteczką tej pani szukającej z nami kontaktu
Poprosiłam ją aby nawiązała rozmowę z pracownikami sąsiedniej budowy niech sprawdzą czy koty gdzieś nie ....leżą. Nie wierzę, że je ktoś złapał, to wymagało wielkiego zachodu i dużo czasu. Przyuważyliby takiego łapacza. Jeżeli im czegoś sypnął do jedzenia .... :evil:
Na razie czekam na informację czy gdzieś są martwe koty. Pani dzwoniła do schronu i do innych organizacji ale nikt nic nie wie o kotach z tego rejonu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 24, 2008 13:22

Etiopia właśnie stamtąd wróciła, nie ma żadnych (przynajmniej na widoku) tych, które ciachaliśmy albo na które polowaliśmy, są nowe, są bure maluszki 5-6 tygodni i jakieś dorosłe ale nie te, które były. Może pochowały się przed deszczem ... Jesooo, niech one się znajdą!!!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości