Zielonookie stado kotołaków;))) Pobojajmy się razem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 13, 2008 8:43

MarciaMuuu pisze:
Paulaaa pisze:Obrazek
Witamy i słoneczko wysyłamy :D


Dziękujemy :D
Przesyłka dotarła :D

Prosze :wink:
I bardzo się ciesze :D to dzisiejsze poczty coraz to szybciej działają :lol:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie kwi 13, 2008 8:44

dubel :oops:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie kwi 13, 2008 10:07

Dziś mieliśmy ciekawą noc :?
O 6 TŻ mnie obudził, bo wietrzył pokój, zapalał światło itp 8O . W końcu jak się ruszyłam, to powiedział, że mam się nie przewracać na drugi bok. Podniosłam się i patrzę...

a tam....

8O


Na poduszce Rudego jest qooopka 8O . Była to Qoopka Rudego, bo pamietam tak przez sen, że się stamtąd parę minut wczesniej zmył idąc w kierunku TŻ 8O , co generalnie jest dziwne. TŻ oczywiście zły (koty na dietę!, nie będą juz spały w sypialni! :twisted: ) - no więc nie przejmując się powiedziałam, że każdemu może się wymsknęć bączek z kleksem :roll: . Podusia poszła do prania, a ja Rudemu przyniosłam stary ręcznik do spania - bo Rudy wraca jak bumerang :roll: .

No a ja oczywiście wcześniej nie pomyślałam, żeby podusi dać poszewkę :oops:

Ale to jeszcze nie koniec naszych przygód :evil:

Wychodzimy z pokoju (nadal o tej 6), a tam mój fotelik/krzesełko z pseudorattanu z ikei zostało obrzygane :twisted: . Resztki chrupek renal, trochę śliny i żółte. Ja to się wystraszyłam, że to znów Mijka się źle czuje, ale po dokładniejszym zbadaniu wymiotów :oops: , okazało się, że są tam czarne włosy, a nie szare :twisted: . Po oględzinach mieszkanka okazało się, że zostawiłam na blacie w kuchni masło wieczorem.

Masło znikneło 8O
Pół kostki osełki górskiej 8O
Miseczka wylizana 8O

Myślę, że ja też bym się porzygala, jakbym wtrabiła pół kostki masła :oops:


Czy wiecie jak fajnie czyści sie pseudorattan z wymiotów :twisted: :twisted: :twisted: :?: :?: :?:
Ostatnio edytowano Nie kwi 13, 2008 12:33 przez MarciaMuuu, łącznie edytowano 1 raz

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie kwi 13, 2008 10:32

Niestety wiem jak się czyści takie krzesło :evil:
A Rudy dał Ci kare :lol:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie kwi 13, 2008 12:44

...bry...

Ale wiesci! :strach:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 13, 2008 13:45

Ten kleksik na podusi to też z masełka ? :ok:

Specjalistką od sprzątania rzygów Obrazek w naszym domu to ja jestem niestety... :oops: ... bo reszta domowników jakaś delikutaśna bardzo ... Obrazek

Mam nadzieję że już po obiadku jesteście ,a kotki mają się dobrze :wink:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie kwi 13, 2008 14:17

Ceść, Kotołki... Macie podobne przygody jak my, ale nie takie same: Kulce całą nockę z doopki lała się brązowa, cuchnąca ciecz, na szczęście nadążała ze zlizywaniem, ale nawet węgiel nie zadziałał od razu :( Teraz ją boli cały tyłeczek... Jak ja kocham wizyty weta, zwłaszcza w niedzielę.... grrrrrr

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 16:37

Po trudach udao sie doprać podusię :?

Dorota - nie bój nic - u nas to juz chyba wszystko to norma :wink:

amyszko - twoje emotikonki są takie....hm.... adekwatne..... :lol:
My juz po obiadku, sensacji brak :D

MaryLux - trzymam kciuki za Kulkę :ok:
Może posmaruj jej doopkę sudocremem czy czymś takim?
[/list]

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie kwi 13, 2008 17:57

O rany, to Ci pełen niespodzianek poranek. Mam nadzieję, że kotełki czują się lepiej, ale po takiej ilości to brrrrrrr ja im się nie dziwię!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 14, 2008 6:24

Cześć Kotołki :wink:

Ale dostarczacie wrażeń Dużym, no ale żeby masełko zostawiać na noc tak dostępne, to wiadomo, że prowokuje do zajęcia się nim :lol:

Z & P

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 14, 2008 6:33

bry bry!

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Pon kwi 14, 2008 6:36

Mereth pisze:Cześć Kotołki :wink:

Ale dostarczacie wrażeń Dużym, no ale żeby masełko zostawiać na noc tak dostępne, to wiadomo, że prowokuje do zajęcia się nim :lol:

Z & P


Masełko po prostu było samotne :oops:
I tak na mnie patrzyło :oops:

Kira :oops:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon kwi 14, 2008 6:41

MarciaMuuu pisze:
Mereth pisze:Cześć Kotołki :wink:

Ale dostarczacie wrażeń Dużym, no ale żeby masełko zostawiać na noc tak dostępne, to wiadomo, że prowokuje do zajęcia się nim :lol:

Z & P


Masełko po prostu było samotne :oops:
I tak na mnie patrzyło :oops:

Kira :oops:


No ja Cię Kira doskonale rozumiem, co prawda nigdy nie próbowałem masełka ani Duża nie zostawiła go na noc, ale ostatnio w sobotę w miseczce leżała pierść z kurczaka dla Dużego na obiad i tak samo było samotne i tak na mnie patrzyło :oops:

Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 14, 2008 6:44

Mereth pisze:
MarciaMuuu pisze:
Mereth pisze:Cześć Kotołki :wink:

Ale dostarczacie wrażeń Dużym, no ale żeby masełko zostawiać na noc tak dostępne, to wiadomo, że prowokuje do zajęcia się nim :lol:

Z & P


Masełko po prostu było samotne :oops:
I tak na mnie patrzyło :oops:

Kira :oops:


No ja Cię Kira doskonale rozumiem, co prawda nigdy nie próbowałem masełka ani Duża nie zostawiła go na noc, ale ostatnio w sobotę w miseczce leżała pierść z kurczaka dla Dużego na obiad i tak samo było samotne i tak na mnie patrzyło :oops:

Zorek


No właśnie :!:
Duzi po prostu porzucają swoje jedzenie :evil:
Nie zastanawiają się, co ono wtedy czuje :oops:
A my jesteśmy troskliwi i tyle :oops:

Kira

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon kwi 14, 2008 6:45

Dzisiejsza noc upłynęła bez qoopek na podusiach i pawików w różnych miejscach :mrgreen:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości