BANDA KULAWEGO 16 - Agatka ciachnięta, fszystko f porządku:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 06, 2008 7:37

Witam...
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie kwi 06, 2008 8:56

Witam...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 06, 2008 9:00

w Łodzi buro, mokro i ponuro...
zjem śniadanko (bo Szczypiory już po), wypiję kawkę i dzień pod znakiem łóżeczko, kocyk, książeczka...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 06, 2008 9:13

Femka pisze:w Łodzi buro, mokro i ponuro...
zjem śniadanko (bo Szczypiory już po), wypiję kawkę i dzień pod znakiem łóżeczko, kocyk, książeczka...


Optymistka :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 06, 2008 9:14

tak se lubię czasami pomarzyć... :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 06, 2008 9:17

u mnie też pochmurno.
Dzisiaj rano, po nocnych zabawach moich kociastych Morfeusz ma podrapane ucho i łysy placek za uszkiem.... Trochę mnie to zaniepokoiło. Ganiają się co noc, a w dzień chodza jakby nigdy nic....

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 06, 2008 9:20

spać położyłam się baaardzo późno, a właściwie baaardzo wcześnie...
już prawie zasypiałam, gdy nagle rozległ się trzask tłuczonego szkła
gdyby to było cokolwiek innego, nie zareagowałabym
ale szkła się bałam, żeby łap nie poraniła zaraza
w efekcie o 4 rano sprzątałam szklane naczynie, które w moim domu było od bardzo dawna
zawiniło tym, że wpadła do niego mucha...

kocham swoje koteczki
kocham swoje koteczki
kocham swoje koteczki...
....................................
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 06, 2008 9:22

Femka pisze:kocham swoje koteczki
kocham swoje koteczki
kocham swoje koteczki...
....................................


Zacytuje, zeby te slowa nie zostaly usuniete.
:twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 06, 2008 9:23

zostały wyrwane z kontekstu, a zawierały wyraźną ironię i sarkazm
ale oczywiście zacytowane zostały tendencyjnie :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 06, 2008 9:26

Femka pisze:zostały wyrwane z kontekstu, a zawierały wyraźną ironię i sarkazm
ale oczywiście zacytowane zostały tendencyjnie :twisted:


Hehehe!

Piekna mantra! :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 06, 2008 9:31

napuszczę Szczypiorki na Mru, to zaraz inaczej zaczniesz śpiewać :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 06, 2008 9:42

Femka pisze:napuszczę Szczypiorki na Mru, to zaraz inaczej zaczniesz śpiewać :twisted:


Ne, ne...

Oni trzymaja sztame :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 06, 2008 9:43

już podpuściłam Szczypiory
dadzą Mru kilka wskazówek :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 06, 2008 9:48

Sihaja pisze:u mnie też pochmurno.
Dzisiaj rano, po nocnych zabawach moich kociastych Morfeusz ma podrapane ucho i łysy placek za uszkiem.... Trochę mnie to zaniepokoiło. Ganiają się co noc, a w dzień chodza jakby nigdy nic....


Próbowałam Meo i Hugo jakoś dogadać. Meo idzie otwarty, przyjacielski, zero obciachu, mruczy - a Hugo robi: khyyyy, był gulgot, warkot itp. Na razie koniec wystepów :? .
Dałam im, za radą SkaskaNH, nawet po wołowince w niewielkiej odległości: Meo zjadł i spoko. Hugo wpatrzony w Meo wzrokiem Bazyliszka nie był w stanie ruszyć swojej porcji. Jak Hugo odszedł Meo spokojnie zjadł jego wołowinkę. Co to będzie? Najbardziej się boję, że Hugo (6 kilo kota) naprawdę zaatakuje Meo, a ta starowinka i "pierdółka' nie da sobie rady... :?
Marcelibu
 

Post » Nie kwi 06, 2008 9:49

Dorota pisze:
Femka pisze:kocham swoje koteczki
kocham swoje koteczki
kocham swoje koteczki...
....................................


Zacytuje, zeby te slowa nie zostaly usuniete.
:twisted:

:twisted: :twisted: :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości