
Czy ktoś zna takiego weta w Warszawie?
I czy zaproponowana mi cena sterylki 170zł jest OK?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Olivia pisze:ta metoda z w/w powodów jest też kiepska przy sterylce aborcyjnej, gdzie w ogole powinno się bardzo uważać.
Estraven pisze:Olivia pisze:ta metoda z w/w powodów jest też kiepska przy sterylce aborcyjnej, gdzie w ogole powinno się bardzo uważać.
Widziałem aborcyjną wykonywaną krótkim centralnym, mam z tego zdjęcia (nie wstawiane na stronę). Nie było żadnych trudności czy problemów medycznych.
Majorka pisze:Jak "byłam w temacie", to mi mówiono, że cięcie boczne to sterylizacja (usunięcie jajników), a cięcie brzuszne, wzdłuż "białej linii" to kastracja, czyli usunięcie macicy. Ponadto usunięcie tylko jajników może grozić ropomaciczem, ale jest szansa, że jeśli sterylka jest zrobiona w młodym wieku, to macica się obkurczy i do ropomacicza może nie dojść. Mika miała cięcie boczne 2,5 roku temu; chyba jest OK.
lilka pisze:Padme, a gdzie robiłaś? Dla mnie od wczoraj to gorący temat.
Lilek szaleje ,pierze Snikiego po "pysku".A co on biedny kastracik winien ?
Wieczorem musiałam je rozdzielić ,coby się przestał stresować i porządnie wyspał .Ach te baby
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości