Szylkretki są piękne! Cz.XX.Witamy wszystkich!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 01, 2008 16:09

kalair pisze:
tosiula pisze:za to widok mają cudny, bo moje to na drugi blok :placz:

Nie płacz Tosiula! No fakt, blok, to nie woda i zieleń, ale..jednak powietrze! :lol: :lol:


moje mają kawalek trawki :oops:
i parking :lol: :lol: :lol: ,osobisty zreszta :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto kwi 01, 2008 16:11

trawa11 pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:za to widok mają cudny, bo moje to na drugi blok :placz:

Nie płacz Tosiula! No fakt, blok, to nie woda i zieleń, ale..jednak powietrze! :lol: :lol:


moje mają kawalek trawki :oops:
i parking :lol: :lol: :lol: ,osobisty zreszta :oops:


a moje mają cały duży balkon dla siebie,z donicami z trawą a dzisiaj dotarł wreszcie pan stolarz i zrobi im całoroczny drapak na balkon :dance: a co, niech mają bidulki i tak na urlop w tym roku sie niewybieram :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto kwi 01, 2008 16:12

trawa11 pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:za to widok mają cudny, bo moje to na drugi blok :placz:

Nie płacz Tosiula! No fakt, blok, to nie woda i zieleń, ale..jednak powietrze! :lol: :lol:


moje mają kawalek trawki :oops:
i parking :lol: :lol: :lol: ,osobisty zreszta :oops:

O! No osobisty parking, to jest coś! :twisted: :twisted:
Moje osobisty ogródek! Do oglądania z okna tylko, a z ogródka korzysta Tygrysio-kocurek sąsiadów! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 01, 2008 16:13

tosiula pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:za to widok mają cudny, bo moje to na drugi blok :placz:

Nie płacz Tosiula! No fakt, blok, to nie woda i zieleń, ale..jednak powietrze! :lol: :lol:


moje mają kawalek trawki :oops:
i parking :lol: :lol: :lol: ,osobisty zreszta :oops:


a moje mają cały duży balkon dla siebie,z donicami z trawą a dzisiaj dotarł wreszcie pan stolarz i zrobi im całoroczny drapak na balkon :dance: a co, niech mają bidulki i tak na urlop w tym roku sie niewybieram :lol:

Oczywiście osiatkowany, jak mniemam? :wink:
No to pozazdrościć..Jak kiedyś teść nam odda balkon , to też sobie zrobimy wyjście kotkowe! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 01, 2008 16:16

kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:za to widok mają cudny, bo moje to na drugi blok :placz:

Nie płacz Tosiula! No fakt, blok, to nie woda i zieleń, ale..jednak powietrze! :lol: :lol:


moje mają kawalek trawki :oops:
i parking :lol: :lol: :lol: ,osobisty zreszta :oops:

O! No osobisty parking, to jest coś! :twisted: :twisted:
Moje osobisty ogródek! Do oglądania z okna tylko, a z ogródka korzysta Tygrysio-kocurek sąsiadów! :lol: :lol:


a nie wychodzisz z kiciami do ogródka :roll: :roll: :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto kwi 01, 2008 16:18

Nie można dać siatki, bo nade mną nie ma żadnej przestrzeni.
Zrobiłby się skos. :D A my nie mielibyśmy jak się po balkonie poruszać.
Nie wypuszczać i tyle.
Albo zakładam jej szelki i wtedy grzeczniutka jest bardzooo. :lol:
Uważam cały czas, siedze koło niej i pilnuje bardzo...

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 01, 2008 16:22

Czekoladka pisze:Nie można dać siatki, bo nade mną nie ma żadnej przestrzeni.
Zrobiłby się skos. :D A my nie mielibyśmy jak się po balkonie poruszać.
Nie wypuszczać i tyle.
Albo zakładam jej szelki i wtedy grzeczniutka jest bardzooo. :lol:
Uważam cały czas, siedze koło niej i pilnuje bardzo...


a nie możesz zrobić drewnianej konstrukcji na której rozciągniesz siatkę?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto kwi 01, 2008 16:25

trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:za to widok mają cudny, bo moje to na drugi blok :placz:

Nie płacz Tosiula! No fakt, blok, to nie woda i zieleń, ale..jednak powietrze! :lol: :lol:


moje mają kawalek trawki :oops:
i parking :lol: :lol: :lol: ,osobisty zreszta :oops:

O! No osobisty parking, to jest coś! :twisted: :twisted:
Moje osobisty ogródek! Do oglądania z okna tylko, a z ogródka korzysta Tygrysio-kocurek sąsiadów! :lol: :lol:


a nie wychodzisz z kiciami do ogródka :roll: :roll: :roll:

No coś Ty! :lol:
Nie, nie umieją chodzić na szelkach. Próbowałam Iriskę nauczyć, ale stwierdziłam, że nie ma potrzeby ją stresować. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 01, 2008 16:27

tosiula pisze:
Czekoladka pisze:Nie można dać siatki, bo nade mną nie ma żadnej przestrzeni.
Zrobiłby się skos. :D A my nie mielibyśmy jak się po balkonie poruszać.
Nie wypuszczać i tyle.
Albo zakładam jej szelki i wtedy grzeczniutka jest bardzooo. :lol:
Uważam cały czas, siedze koło niej i pilnuje bardzo...


a nie możesz zrobić drewnianej konstrukcji na której rozciągniesz siatkę?

Oczywiście,ze by się dało. Trzeba dobrego fachowca. A siatka mogłaby być od góry.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 01, 2008 16:31

kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:za to widok mają cudny, bo moje to na drugi blok :placz:

Nie płacz Tosiula! No fakt, blok, to nie woda i zieleń, ale..jednak powietrze! :lol: :lol:


moje mają kawalek trawki :oops:
i parking :lol: :lol: :lol: ,osobisty zreszta :oops:

O! No osobisty parking, to jest coś! :twisted: :twisted:
Moje osobisty ogródek! Do oglądania z okna tylko, a z ogródka korzysta Tygrysio-kocurek sąsiadów! :lol: :lol:


a nie wychodzisz z kiciami do ogródka :roll: :roll: :roll:

No coś Ty! :lol:
Nie, nie umieją chodzić na szelkach. Próbowałam Iriskę nauczyć, ale stwierdziłam, że nie ma potrzeby ją stresować. :wink:


ja z Maniusiem kiedyś wychodziłam na ten trawniczke przed domeem.No wiadomo,nie chodzil,tylko sie połozył na trawce i se tak leżał :wink: :wink: :wink:
ale najgorzej było do domku wracać ,nie miał najmniejszego zamiaru :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto kwi 01, 2008 16:35

trawa11 pisze:ja z Maniusiem kiedyś wychodziłam na ten trawniczke przed domeem.No wiadomo,nie chodzil,tylko sie połozył na trawce i se tak leżał :wink: :wink: :wink:
ale najgorzej było do domku wracać ,nie miał najmniejszego zamiaru :twisted:

Co się dziwisz, zasmakował trawki, to co będzie wracał! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 01, 2008 16:35

kalair pisze:
tosiula pisze:
Czekoladka pisze:Nie można dać siatki, bo nade mną nie ma żadnej przestrzeni.
Zrobiłby się skos. :D A my nie mielibyśmy jak się po balkonie poruszać.
Nie wypuszczać i tyle.
Albo zakładam jej szelki i wtedy grzeczniutka jest bardzooo. :lol:
Uważam cały czas, siedze koło niej i pilnuje bardzo...


a nie możesz zrobić drewnianej konstrukcji na której rozciągniesz siatkę?

Oczywiście,ze by się dało. Trzeba dobrego fachowca. A siatka mogłaby być od góry.


To żart? Nie przejdzie... Sama w domu nie mieszkam. Może się spółdzielnie mieszkaniowa przyczepić, że takie rzeczy wyprawiam.
:roll:

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 01, 2008 16:44

Czekoladka pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:
Czekoladka pisze:Nie można dać siatki, bo nade mną nie ma żadnej przestrzeni.
Zrobiłby się skos. :D A my nie mielibyśmy jak się po balkonie poruszać.
Nie wypuszczać i tyle.
Albo zakładam jej szelki i wtedy grzeczniutka jest bardzooo. :lol:
Uważam cały czas, siedze koło niej i pilnuje bardzo...


a nie możesz zrobić drewnianej konstrukcji na której rozciągniesz siatkę?

Oczywiście,ze by się dało. Trzeba dobrego fachowca. A siatka mogłaby być od góry.


To żart? Nie przejdzie... Sama w domu nie mieszkam. Może się spółdzielnie mieszkaniowa przyczepić, że takie rzeczy wyprawiam.
:roll:

Dlatego trzeba by to było ze spółdzielnia załatwić. Może by się udało.
A jak nie,no to trudno. Moje nie maja balkonu, i żyją! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 01, 2008 17:16

kalair pisze:
Czekoladka pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:
Czekoladka pisze:Nie można dać siatki, bo nade mną nie ma żadnej przestrzeni.
Zrobiłby się skos. :D A my nie mielibyśmy jak się po balkonie poruszać.
Nie wypuszczać i tyle.
Albo zakładam jej szelki i wtedy grzeczniutka jest bardzooo. :lol:
Uważam cały czas, siedze koło niej i pilnuje bardzo...


a nie możesz zrobić drewnianej konstrukcji na której rozciągniesz siatkę?

Oczywiście,ze by się dało. Trzeba dobrego fachowca. A siatka mogłaby być od góry.


To żart? Nie przejdzie... Sama w domu nie mieszkam. Może się spółdzielnie mieszkaniowa przyczepić, że takie rzeczy wyprawiam.
:roll:

Dlatego trzeba by to było ze spółdzielnia załatwić. Może by się udało.
A jak nie,no to trudno. Moje nie maja balkonu, i żyją! :wink:


Bez balkonu da się żyć. :D
Będę z nią chodzić na smacerki, na smyczy, w szeleczkach. :D

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 01, 2008 17:16

kalair pisze:
Czekoladka pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:
Czekoladka pisze:Nie można dać siatki, bo nade mną nie ma żadnej przestrzeni.
Zrobiłby się skos. :D A my nie mielibyśmy jak się po balkonie poruszać.
Nie wypuszczać i tyle.
Albo zakładam jej szelki i wtedy grzeczniutka jest bardzooo. :lol:
Uważam cały czas, siedze koło niej i pilnuje bardzo...


a nie możesz zrobić drewnianej konstrukcji na której rozciągniesz siatkę?

Oczywiście,ze by się dało. Trzeba dobrego fachowca. A siatka mogłaby być od góry.


To żart? Nie przejdzie... Sama w domu nie mieszkam. Może się spółdzielnie mieszkaniowa przyczepić, że takie rzeczy wyprawiam.
:roll:

Dlatego trzeba by to było ze spółdzielnia załatwić. Może by się udało.
A jak nie,no to trudno. Moje nie maja balkonu, i żyją! :wink:


Bez balkonu da się żyć. :D
Będę z nią chodzić na smacerki, na smyczy, w szeleczkach. :D

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości