redaf pisze:sibia pisze:A w jakim składzie wróciłaś?
Chwalić Pana tylko ze zdjęciami.
No jak to ?

a co słychać u dzikich dzikich działkunów ?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
redaf pisze:sibia pisze:A w jakim składzie wróciłaś?
Chwalić Pana tylko ze zdjęciami.
Meg9 pisze:redaf pisze:sibia pisze:A w jakim składzie wróciłaś?
Chwalić Pana tylko ze zdjęciami.
No jak to ?![]()
Meg9 pisze:co słychać u dzikich dzikich działkunów ?
redaf pisze:Meg9 pisze:co słychać u dzikich dzikich działkunów ?
Zajeżdżam na wieś, parkuję.
Wysiadam, słyszę "miau".
Myslę - Duża Szylkreta się zbiliża.
Etam.
Kiedy po miau nastapiło MIAU, a potem MIAU wiedziałam, że to może być tylko Beczel!
No i był![]()
Naopowiadać mi musiał, co się działo przez te trzy miesiące, które się nie widzieliśmy - więc żeby mi łeb od tego hałasu nie pękł zapodałam koci badziew.
Smaczny był chyba...![]()
Przed i po jedzeniu ugniataniu i waleniem mnie z barana w goleń nie było końca.
Co jakiś czas dziki działkun miał dla odmiany taką propozycję...
Usiadłam na fotelu z książęczką.
Obok mnie czujna eskorta.
Właściwie to ten Bezczel nawet ładny jest.
Ma czarną smugę na grzbiecie i ogonek w czarne paski
Do transportera włazi bez problemu.
Może by go chociaż wypatroszyć?
Bo domu dla takiej starej kocicy, której już drugi rok idzie to się chyba nie znajdzie?![]()
Szkoda, bo mizielizna jest okrutna.
Chyba większa od Namoleonki nawet.
Jak tylko człowieka zobaczy to z miaukoleniem leci...
Meg9 pisze:Redaf sie zakochała.![]()
To się może skończyć tylko w jeden sposób.
progect pisze:wcale nie zostało udowodnione, że varia jakowegoś materialnego kota posiada
redaf pisze:Gdzie lilie rosną wysoko jak pan leży głęboko.
redaf pisze:progect pisze:wcale nie zostało udowodnione, że varia jakowegoś materialnego kota posiada
A po co ma to być udowodnione?
Kot Schroedingera jest niekoniecznie materialny, a i tak wszyscy wiedzą że jest
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 17 gości