Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

[mb]

Ślicznie śpi maleństwo, takie niewiniątko
Niczym mały bebiś, już bym kochała

Kasia i Mieciu pokazują się dziewczynkom

Bisia tak niewinnie wygląda , a rano obsyczała i Mruśkę i Kropcię A zimno jest okropnie. U nas teraz wszystko jest przyprószone śniegiem i jest 1 stopień mrozu

Kasia i Mieciu są PRZECUDNI
Buzieńki mają takie słodkie, że aż mnie wzruszenie ogarnęło na ich widok - dwa kocie cukiereczki

[Anna61]

Dlatego napisałam niewiniątko, bo one wszystkie są grzeczne jak śpią
Moje też syczą na siebie, szczególnie jak któremuś coś nie pasuje, to leci z pazurkami do drugiego. Tak robi Bunia jak któryś kot za bardzo ''męczy'' Kaśkę, bo to jest jej córeczka
http://img204.imageshack.us/img204/4053/abcd0001cz2.jpg
Bunia to taka zastępcza mamka, jak by miała swoje dzieci to byłaby idealną matką.
Dobra już kończę, reszta na zaś

Mizianki dla dziewczynek przesyłam

[mb]

Moje też syczą na siebie, szczególnie jak któremuś coś nie pasuje, to leci z pazurkami do drugiego. Tak robi Bunia jak któryś kot za bardzo ''męczy'' Kaśkę, bo to jest jej córeczka
http://img204.imageshack.us/img204/4053/abcd0001cz2.jpg
Bunia to taka zastępcza mamka, jak by miała swoje dzieci to byłaby idealną matką.

Mizianki dla dziewczynek przesyłam

Miecio też syczy? Bo wygląda jak aniołek
A Bunia jest pełna poświęcenia, bo ta "córeczka" jest dość duża

A ja przesyłam mizianki dla dziewczynek (ze szczególnym uwzględnieniem czułej Buni) i chłopaków

[Anna61]

Mieciu nie syczy bo on drugi synuś Buni, też na cyca chodzi, ale teraz rzadziej bo Kaśka sie pcha do Buni, a synuś trochę dużawy jest, bo waży prawie 7 kilo. Kubisia i Lusia syczą na chłopaków.
Ale jak on sie na początku delikatnie bawił jak Kasieńka była malutka, jak delikatnie nogi stawiał, ale z niego to malutki bebiś jest, bo tylko by się pieścić chcial ja nie mam siły go podnieść.
http://img260.imageshack.us/img260/2668 ... 018zr7.jpg
No ładnie, przecież to Bisi wątek a nie Moich kotków
Już sie zreflektowałam

Dobrej i spokojnej nocki życzę

[mb]

No ładnie, przecież to Bisi wątek a nie Moich kotków
Już sie zreflektowałam

Wszystkie koty są nasze - jak mówi znane powiedzenie

A Mieciu to mój idol 7 kilo kota w jednym kawałku - zazdroszczę Ci posiadania go, ale nie zadroszczę podnoszenia Mnie łupie w krzyżu, gdy podnoszę Kasię, a ona to nawet całych pięciu nie waży. Bisia jest najlżejsza, jakkolwiek w tej chwili waży chyba o połowę więcej niż na początku. W kwietniu mamy jechać do weta, to wtedy dowiemy się całej prawdy o Bisi
Pogoda u nas nadal niesympatyczna, w związku z czym nic się nie dzieje, poza jedzeniem i spaniem

Proszę o wymizianie całej szóstki

[Anna61]

U nas z pogodą podobnie. Nic sie nie chce.
A z Bisią to idziesz na kontrole oczek?
Ależ ona musiała być chudziutka, zanim trafiła do ciebie
U mnie 4 kilo to norma na kota, ale ważą tak koło 5 kilo, zależy jak który.
A Mieciu to zawsze głodny, moje też by zjadł najchętniej, a ja mogę trupem paść z głodu
Mnie też kręgosłup boli, dobrze, że Mieci nie lubi brania na ręce, on musi czuć grunt pod nogami

Mizianki zaraz zrobię, dziękuję w imieniu koteczków
Ty też wymiziaj swoje skarby

[mb]

A z Bisią to idziesz na kontrole oczek?

A Mieciu to zawsze głodny, moje też by zjadł najchętniej, a ja mogę trupem paść z głodu

Ty też wymiziaj swoje skarby

Tak, wet chce zobaczyć, jak się te oczka ostatecznie wygoiły.
Ze mną to tylko Kaśka lubi czasem coś zjeść, ale to musi być coś wyjątkowego dla kota, np. kruche ciasteczka lub wafelki z masą śmietankową Poza tym moje dziewczyny nie są łakomczuchami - dbają jednak o to, aby nie stracić swoich pięknych, obłych kształtów
Zaraz wymiziam swoje śpiące królewny

[mb]

Pojutrze Wielkanoc, więc:

[Anna61]

Wesolych Swiat Wielkanocnych,
smacznego jajka oraz mokrego Dyngusa!!

Zyczenia przesylam z mokrych i zimnych Niemiec .
Tradycyjnie duzo mizianek dla twoich czterech dziewczynek .
Ja niestety nie moge swoich teraz wymiziac bo zostaly w domu z TZ.

[mb]

Wesolych Swiat Wielkanocnych,
smacznego jajka oraz mokrego Dyngusa!!

Zyczenia przesylam z mokrych i zimnych Niemiec .
Tradycyjnie duzo mizianek dla twoich czterech dziewczynek .
Ja niestety nie moge swoich teraz wymiziac bo zostaly w domu z TZ.

Dziękujemy za życzenia
Mizianki przekazałam

Wygląda na to, że Twój TŻ ma milsze Święta niż Ty

[Anna61]

Wygląda na to, że Twój TŻ ma milsze Święta niż Ty

Tesknie "jak borsuk w norze"
Jest to dla mnie tragedia,mimo. iz moja corka ma kota, ale ja poprostu nie moge nawet myslec o moich skarbach, bo mi sie chce wyc z tesknoty.
Wiem, jestem glupia, ale tak jest zawsze, kiedy, wyjezdzam z domu, a czasami niestety musze, Pocieszajace jest to, ze wracam we czwartek
Mizianek i calusow nie bedzie konca
Ja jestem domatorka, i lubie byc w domu z moimi pieknosciami.
Ale jest i dobra strona wyjazdu, tu jest duzo taniej niz w Polsce, oczywiscie mowa o kotkach i duzo sklepow dla kotkow.
Nie moge pojac,dlaczego w Polsce jest wszystko takie drogie, czy nasze kotki maja inne podniebienie


Wszystko dobrze u Twoich skarbow?
Pozdrawiam Cie serdeczniei i wykochaj dziewczynki od cioteczki

Przepraszam za pisownie, ale tu nie ma polskich liter
A tu zdjecie kotka mojej corki z moka Kasienka
http://img264.imageshack.us/img264/2351/bild019sl1.jpg

[mb]

Zdjęcie cudne po prostu
Obydwa kotki przepiękne, a Kasieńka jest urocza

Rozumiem Twój ból - ja wyjeżdżam rzadko i na krótko, ale i tak gdziebym nie była, to cały czas myślę o swoich kotkach i z nerwów nie śpię w nocy. A uspokajam się dopiero wtedy, gdy znajduję się już w drodze powrotnej
Rzeczywiście, u nas wszystkie produkty dla kotów są bardzo drogie. Po części dlatego, że nasze "dobre" państwo okłada je VAT-em. Szczególnie dotyczy to tych lepszych saszetek - nawet podawanie jednej dziennie, jako "deseru" lub "przystawki" , daje w sumie spory wydatek w skali miesiąca, tym większy, że korzyść z tego żadna, poza przyjemnością dla tych kotków, które je lubią.
U nas wszystko w porządku, tylko czasem pojawiają się jakieś małe zatargi, chyba z powodu tej przykrej pogody, która wyraźnie źle oddziaływuje na koty. Dodatkowo, widok trawy przyprószonej śniegiem, powoduje wzrost apetytów, że nie powiem "żarłoczności" , dzięki czemu moim głównym zajęciem w ostatnich dniach było sprzątanie kuwet

Dziewczyny już wykochałam w Twoim imieniu, dziękuję za pozdrowienia i życzę Ci , aby czas do czwartku minął jak najszybciej

[Anna61]

Witam serdecznie
Tutaj tez jest bardzo zimno, pada snieg i snieg z deszczem,a ja cieniutki plaszczyk wzielam, bo zawsze tu bylo cieplej
Juz tylko jeden dzien, i do domku

My kociary, wiemy co znaczy tesknota za kotami Nawet jak bylam w szpitalu to musieli mi kota przywozic

Teraz to Twoje kotki w domku siedza, bo na dworzu zimno, zreszta to i nam sie nie chce wychodzic, ale zakupy trza zrobic
Mimo wszystko pozdrawiam cieplutko

[mb]

My kociary, wiemy co znaczy tesknota za kotami Nawet jak bylam w szpitalu to musieli mi kota przywozic :)

To kapitalne
A u nas dzisiaj Kropcia szalała całe przedpołudnie, jakby jej lat ubyło , ale reszta dziewczynek nadal głównie spała i jadła. Szczególnie Bisia ma imponujący apetyt i ładnie nabiera ciałka

Dzięki za pozdrowienia
I nie przezięb się do czwartku w tym cienkim ubranku

[Anna61]

Ale sie beda moje kotki cieszyc
Wszystkie 6 sztuk z ogonkami do gory przyleca do mnie, a ja kazdego musze poglaskac , nastepnie oblegaja torby z zakupami I chyba domyslasz sie co dalej

Napewno u Ciebie jest to samo Jak dzieci
U mnie tez czasami Lusi odbija, ona ma 9 lat, i ja wzelam z zakladu pracy, opiekowalam sie nia od pierwszego dnia urodzenia, obchodzimy wspolnie urodziny w lipcu jednego dnia
Juz uciekam.
Dobrej nocki zycze dziewczynkom.