Psotka niestety nie wypiękniała tylko jakoś moje zdjęcia przekłamują. Psotka nadal ma bardzo słabo zarośnięty brzuch od czasu wygolenie go do sterylki, na łepku i szyi ma również rzadką sierść. Wygląda trochę jak sęp.
Lufka owszem fajna jest. Nigdy nie pcha się na kolana, jeśli śpi w łóżku to tylko w nogach, z reguły nie biega po mieszkaniu, choć wczoraj miała akurat straszną głupawkę i widok był niezwykły. Wszystkich chcących pogłaskać i potarmosić Lufkę zapraszam do siebie. Na pewno będzie zadowolona.
