Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 16, 2008 20:35

Odwiedziłam dzisiaj siostry D a właściwie to siostry T. Diana ma teraz na imię Tusia a Dalia to Talia. Kotki są śliczne i bardzo kochane. Tusia niestety ma słabszą odporność i nie może poradzić sobie z bakterią siedzącą w jej nosie. Smarka z lewej dziurki nosa, ale domownicy przyzwyczaili się już do osmarkanych okien i ścian. Talia jak i najstarsza rezydentka Toti są okazami zdrowia. Siostry nadal ciumkają palce swoich opiekunów. W domu drastycznie zmniejszyła się ilość roślin doniczkowych.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Tusia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Talia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek siostry razem.

Reszta zwierzyńca czyli

Obrazek Obrazek Obrazek starsza koleżanka Toti

Obrazek Obrazek starszy kolega Wąż Zbożowy
Obrazek Obrazek równolatek sióstr o nieustalonej jeszcze płci Pyton.

Teraz muszę odwiedzić Diego.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 16, 2008 22:12

Dla przypomnienia pierwsze fotki sióstr zrobione u mnie.

Obrazek Dalia vel Talia Obrazek Diana vel Tusia
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 16, 2008 22:14

Przecież to było tak niedawno, kiedy dziewczyny były takie malutkie...

A teraz nie do poznania!! Wyrosły na piękne pannice!! :1luvu:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 16, 2008 22:16

Dalia vel Talia jest niesamowita. Jaki to mega piękny kot :1luvu: :1luvu: :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie mar 16, 2008 22:20

Nie przepadam za szylkretkami, ale potrafię docenić urodę.
Talia jest naprawdę wyjątkowa.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 16, 2008 22:46

Ale wyrosły pannice i są cudne-tak jak były zresztą :1luvu: :love: :wink: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon mar 17, 2008 8:31

Pięknne pannice, chociaż mnie się bardziej podoba Tusia :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro mar 19, 2008 14:52

Dzisiaj trochę Psotki, która nadal przede mną ucieka, ale wśród kotów czuje się pewnie i trochę Lufki, która dzisiaj popisała się wrednością. Zabrałam ją jak zwykle do weta, aby wyczesać i chciałam sfilmować proces czesania wredoty. Lufka akurat dzisiaj postanowiła być grzeczna, więc mam filmiki jak to straszna baba pastwi się nad biednym futrzakiem.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czesanie Lufki 1. Czesanie Lufki 2.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 19, 2008 23:09

I co sie znecasz nad koteckiem :evil: !!!
Biedna Lufcia, taka grzeczniutka. I nie udalo sie pokazac wredoty :twisted: ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro mar 19, 2008 23:33

Następnym razem sfilmuję próbę czesania Lufki w domu. Jeśli i tym razem będzie grzeczna to ją wydam. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 19, 2008 23:48

Ależ Psotka u Ciebie wypiękniała!! 8O

A co do Lufki, to byś się w końcu przyznała - to na co dzień przemiły kot, a Ty specjalnie jej robisz antyreklamę i straszysz tym potencjalne domki, bo nie chcesz jej oddać :twisted: :wink: :lol:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro mar 19, 2008 23:57

Psotka nie do poznania 8O -pięknie wygląda .Jeśli chodzi o Lufkę to się dziwię że taka grzeczna-ja bym takiego tarmoszenia nie zniosła :strach: Miodzio kocia...,pańcia be :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw mar 20, 2008 0:01

Psotka niestety nie wypiękniała tylko jakoś moje zdjęcia przekłamują. Psotka nadal ma bardzo słabo zarośnięty brzuch od czasu wygolenie go do sterylki, na łepku i szyi ma również rzadką sierść. Wygląda trochę jak sęp.
Lufka owszem fajna jest. Nigdy nie pcha się na kolana, jeśli śpi w łóżku to tylko w nogach, z reguły nie biega po mieszkaniu, choć wczoraj miała akurat straszną głupawkę i widok był niezwykły. Wszystkich chcących pogłaskać i potarmosić Lufkę zapraszam do siebie. Na pewno będzie zadowolona. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 20, 2008 0:48

Zdarza się, że wygolony brzuszek zarasta nawet kilka miesięcy...

A to rzadkie futerko na szyi i łebku jest wynikiem grzyba, czy taka poprostu jej uroda?
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw mar 20, 2008 9:59

Gucio i Tygrys po kastracji w pierwszym miesiącu pobytu u mnie wydrapali sobie sierść na szyi tak samo jak Psotka. Długo im odrastała. Najprawdopodobniej długo żyli na ulicy, więc myślę, że miała na to wpływ zmiana warunków i być może kastracja. Na pewno u żadnego z nich nie był to grzyb. Psotka miała grzyba tylko na nosie i podziałało na niego kilka przemyć Imaverolem i 3 szczepienia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 102 gości