Klara, Tosia i Pingwin fotostory.

[kristinbb]

Ta "czapka" na głowie, to zabawka - pluszowy sześcian, w środku pluszowe piłeczki - zabawka PONOĆ edukacyjna

Zabawka wedukacyjna dla kota???

[EwKo]

Niop
Nie działa, jak widać na załączonym obrazku

http://www.pupilion.pl/trixie-szescian- ... r1508.html - miejsce piłek zajęły smakołyki


edit: No nie działa, o!

[olusiak81]

Fajna ta zabawka! A to, że nie działa edukacyjnie... no wiesz, EwKo - jak możesz? Daj kotu szansę, bardzo się stara, co można zobaczyć Ja myślę, że dopiero teraz da Ci w domu do wiwatu!!!

A teraz oficjalnie ogłaszam wyniki konkursu:

Zaszczytne I miejsce - złodziej chipsów!!
Rewelacyjne II miejsce - kicia "edukująca się"
Świetne III miejsce - pozostałe gałgany, bo też bardzo się starały nam "pomagać"

Nagrodą jest - ulubiony koci smakołyk od swojej pańci, a dla tych pańć w tym samym czasie - chwilka zasłużonego odpoczynku!!

[olusiak81]

Pytam - czy nagrody przyznane? Bo u mnie już dawno przyjęte, aż po uchu oblizane i przetrawione

A oto najświeższe zdjęcie Maciunia w jego ukochanym obecnie posłanku (na stercie zabawek, ale od czego ma się antyodciskowy tłuszczyk ):



I zbliżenie na słodkie zaspane pysio (i łapki!):



Można się zachwycać

[Malati]

śliczny jest i ten antyodciskowy tłuszczyk ale ten antyodciskowy tłuszczyk może sprawić, że no mieszkanko zrobi się całkiem za małe... bo teraz jest takie jakby trochę no kota wystawało z niego albo raczej niewiele do tego brakowało

[olusiak81]

Ja wiem, że to posłanko już troszkę za małe Ale kupiliśmy je jeszcze przed tym, zanim Maciek zaczął... yyy... dobrze wyglądać A wcześniej nie chciał do niego włazić, więc trudno było stwierdzić, czy pasuje. Za to teraz, właśnie z tymi rozmiarami, jest mu tam najwygodniej

Ale zaraz, zaraz - Malati, czy to przypadkiem nie Ty masz kota zwanego Białą Bezą? hihi! Przyganiał kocioł...

[Malati]

Ale teraz wydaje się, że pasuje... może on musi tak no poczuć się przytulony... biedny pewnie brak mu dotyku i tak musi go sobie zapewniać a te zabawki to sam przyniósł? Czy pomocnik Wojtusiowy mu w tym pomagał? Bo kolekcja też taka no niczego sobie...


Od razu kocioł, poza tym Pan Beza (pseudonim artystyczny Gruby) od dzisiaj jest (również) Karakanem... ja w ogóle to nie wiem, żeby oskarżać Grubego, że ma czegoś antyodciskowego za dużo i że ja niby przyganiam, ja się zachwycam chłopakiem!

[EwKo]

Ale wstyd

Wkleiłam zdjecie do swojego poprzedniego postu, miałam juz napisaną odpowiedź: że bardzo dziękujemy za przyznane nagrody i za to, że dżentelmeni pozwolili wygrać moim pannom, które w ramach rewanżu postanowiły przyznać chłopakom pierwszą lokatę w kategorii zajmowanie miejsc, które bezwzględnie znajdą sie w centrum uwagi Dużych raczej wcześniej niż później

Smakołyki podano Spotkały się z życzliwym przyjęciem

Miałam to wszystko napisane, kiedy komp się zresetował, wątek zaznaczony został jako przeczytany - i , kurka, zapomniałam ...

Średnicą posłanka nie ma się co martwić: teraz jest idealne
Głaski dla futrzaków

[olusiak81]

EwKo - nie przejmuj się. Znamy te numery z komputerami, oj tak, złośliwe bestie!

No ja też myślę, że przecież kula to kształt idealny i nie ma co się dziwić, że kituchy do niego dążą. Tak jak teraz jest najlepiej i basta! Ani słowa o dietach! (ale tylko dla kotów...)

Malati - to przechodzi już wszelkie pojęcie! Te Twoje insynuacje i w ogóle Nie skomentuję aż (a to naprawdę rzadkość, żebym się nie rozgadała) A co do ilości zabawek - i tak większość schowała się pod Maćkiem!
Pomocnik Wojtusiowy też śpi, aż chrapie, ani myśli pomagać w czymkolwiek i jeszcze od czasu do czasu komplet uzębienia mi tu pokazuje ewentualnie przeciągasy i pomruki są.

Pozdrawiamy!

[EwKo]

Obawiam sie, ze mój nie jest złośliwy, tylko coś poważnego mu dolega... wymieniałam już kartę graficzną, płytę główną, baterię ( ) i jest lepiej niż było, ale i tak co jakiś czas pojawia się niebieski ekranik, komunikat o zrzucaniu pamięci fizycznej na dysk - zresztą, nie wiem, co on tam po swojemu do mnie gada Do serwisu udamy się najwcześniej latem... pracy bez kompa sobie nie wyobrażam, smutne, ale prawdziwe (o uzależnieniu od "miauma" nie wspomnę ). Jakoś trza dociągnąć.


A porządny kot amortyzację mieć musi, o!

[olusiak81]

No fakt, bestię trzeba gruntownie przebadać, bo dopiero by nieszczęście było - brak miau na czas nieokreślony Nie wyobrażam sobie

U mnie nadal pokutuje sławetne już odżarcie dzyndzelka od wtyczki internetu. Ciągle mi to cholerstwo wyskakuje, najczęściej akurat wtedy, gdy wysyłam dłuuugaaśną wiadomość, która się oczywiście wtedy kasuje. Ale szkoda mi pieniędzy na nowy kabel. Powinnam chyba sprzedać któregoś ze sprawców (nadal obstawiam Wojtka, ale do końca nie wiadomo) i za tą kasę to kupić, ale jakoś tak ciągle to odkładam

[kristinbb]

Słuszna decyzja, kota sprzedać , kabel kupić...

[olusiak81]

kristinbb - nie kuś!

Dziś rano odkryłam, że moją misterną dekorację świąteczną z piórkowym kogutkiem szlag trafił, a samego kogutka wywiało pod tapczan. Z jego pięknego żółtego ogona zostały marne oślinione resztki Dekoracja stała na górnej półce segmentu, widać za nisko jeszcze.

Druga dekoracja - siermiężna, plastikowa, zakupiona wczoraj w Jysk - stoi nietknięta! Miałam przeczucie, że tylko taka sie uchowa W dodatku jest całkiem całkiem - drewniane wiaderko plus plastikowa kula bukszpanu. Polecam - kotoodporne.

[kristinbb]

Tiiiaaaa.....
Ciekawe
jak długa ta druga dekoracja się utrzyma na swoim miejscu...

[olusiak81]

Na razie - godzina 18.40 - stoi

Może dlatego, że Wojtek dziś przez większość dnia uskuteczniał tę oto czynność: