Powaznie POTRACONA kiciulka :( / nowe wiad i fot s8

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 11, 2008 16:20

Tak wpłaty prosimy na konto Fundacji...
Dziękuję!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 11, 2008 22:18

Dziekujemy wszsytkim za zainteresowanie i pomoc (kazda!) !
Jestescie wspaniali!

Kicia wyglada coraz lepiej, ale kurcze zaczyna nas martwic jej zachowanie...
Coraz bardziej na nas syczy, probowala nawet zwiac pod szafke...
Nie wiem czy ma juz tak bardzo docs zastrzykow czy moze ona jest dzika??? :roll:
Nie moge uiwerzyc w to, ze dzikosc wychodzi z niej dopiero teraz... ale wszsytko mozliwe w naturze :roll:

Ale moze jej zachowanie spowodowane jest ogromnym stresem po wypadku, teraz jest cigale zamknieta, a jak zjawiamy sie my to dostaje 4 zastrzyki... :(

rany sie zagoja, nozka zrosnie... ale z psychika moze byc klopot :(

Martwie sie tym....
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 11, 2008 22:20

Przepraszam, troszkę zaganiałam sie i dopiero dzis :oops: zrobiłam wpłatę.

Trzymam kciuki za maleńką.
Dajcie znać jak kotka sie zachowuje - czy ma apetyt, bo to pierwsze oznaki zdrowienia...
Chłopaki NP&PK tez trzymaja kciuki wraz z Łasiczką!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto mar 11, 2008 22:20

Obrazek
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 11, 2008 22:25

oj apetyt to ona ma! Ogromny!
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 11, 2008 22:38

Chyba nie dziwie sie zachowaniu koci .Jest bezradna ,bez szansy ucieczki ,zamknieta w klatce i jakies potwory przychodza robic zastrzyki.tez bym syczala pewnie. W normalnym domu otoczona opieka , glaskana moze inaczej znosilaby wszystkie te przykrosci zwiazane z leczeniem. Mysle,ze to strach . Oby tylko zdrowiala :)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 12, 2008 9:04

podrzucam
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 12, 2008 16:10

Potrzebny dobry tymczas!! Prosimy!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw mar 13, 2008 10:24

Do góry biedna koteczko,może ktoś znajdzie troszkę miejsca w sercu i domu dla tego kociego nieszczęścia?
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 13, 2008 10:49

Kicia bardzo źle reaguje na ludzi.
Powód jest prosty... Większość dnia jest samiuteńka :(
A jak już się ktoś pojawia to po to, żeby podać bolesne zastrzyki!!
Bardzo bolesne!! :cry:
Martwię się o jej psychikę bardzo, bardzo...
Potrzebny człowiek do kochania.
HELP!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw mar 13, 2008 18:56

Tu chyba trzeba troche wiecej informacji bo tak to obawiam nikt sie nie zglosi
do opieki . Jak kota sie czuje? W jakiej jest kondycji? Jakiej opieki wymaga ? Wymaga zastrzykow z tego co widze, ale czy mozna ja wozic na zastrzyki czy musi byc to osoba,ktora sama potrafi dac zastrzyk kotu? Może osoby,ktore maja kontakt z kicia napisza cos wiecej?

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 13, 2008 18:59

Ja mogę pisać tylko to, co wiem "z drugiej ręki".
Kicia czuje się lepiej, ale wciąż sisusia bez czucia. Zastrzyki są po to, by nerwy zregenerować. Psychicznie jest kiepsko :cry: Jak widzi człowieka to tylko po to, żeby jej człowiek pokuł tyłeczek... I prycha... Próbuje zwiewać.
Mam nadzieję, ze dziewczyny z Fundacji napiszą coś więcej.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw mar 13, 2008 23:05

Hej, chcialam wspomoc kotka finansowo, ale oprocz nr konta potrzebuje adres i imie i nazwisko wlasciciela konta..

Nujazz

 
Posty: 139
Od: Sob paź 20, 2007 14:45
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw mar 13, 2008 23:44

Nujazz pisze:Hej, chcialam wspomoc kotka finansowo, ale oprocz nr konta potrzebuje adres i imie i nazwisko wlasciciela konta..


Dzięki, Nujazz.
Dane do przelewu:
Fundacja KOT
Toruń, ul. Ligi Polskiej 5

To jest konto fundacyjne, nie imienne.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 14, 2008 10:28

Wczoraj net mi dzialal do bani, nie moglam nic napisac :evil:

Wczoraj kicia nie prychala- bylo ok! :) I nie wiem kurcze czy to przypadek ale nasikane bylo w kuwecie, a tam gdzie caly czas lezy nie! Kicia ma w kuwetach polozne pampersy, zeby sobie zwirkiem ran nie zaklejac. Moze to przypadek, a moze jednak jest jakas nadzieja???
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 37 gości