Candy pisze:No to już po pokazie:(
Dla oddziału-tak,dla kotów-nie!
Nie mogę zrobić dla kotów niezrzeszonych pokazu,pod groźbą usunięcia ze Związku. I że popieram pseudohodowle! I prowadzę wrogą działalność!
Podziemną:(
Będę na wystawie we Wrocławiu i zapytam się,czy nie mogę pomagać kotom bezdomnym i w schroniskach:( W różnych formach-np pokazu. Tam mam nadzieję,będzie ktoś z Zarządu Głównego.
Acha i jeszcze jedno-żadnej współpracy z innymi Związkami:(
I powiedzcie,gdzie tu dobro kotów?
No,takiego doła to dawno nie miałam...
Candy - tyle lat jestes w zwiazku a dopiero teraz to wiesz ? przeciez to widac, ze tak jest. Jestem w tym samym zwiazku, a widze, ze tak naprawde to tylko kasa sie liczy. No jeszcze czasami niedowartosciowanie czlowieka, bo nic w zyciu nie osiagnal, to teraz sie bedzie kotami wyslugiwal, zeby mistrzostwo zdobyc. Niestety coraz bardziej jestem o tym przekonana. Owszem, sa nieliczni, ale....wlasnie - nieliczni.