QTM+tymczasy:Lol w gaciach 8) - s.99

» Pon mar 03, 2008 21:43

ryśka pisze::D

Myszka, nie wiem, jak Tobie, ale mnie się wydaje, że z krówkomamuciego interesu się nam ryśka rakiem wycofuje :roll:

No chyba ze nie doczytała?

» Pon mar 03, 2008 22:05

No popatrz, a taki fajny zestaw dajesz. Ja tylko zula dorzucam :roll:

» Wto mar 04, 2008 10:26

Z powodu problemów zdrowotnych majstra wymiana barterowa czasowo wstrzymana

» Wto mar 04, 2008 17:59

Zaraz tam żula... Mamut jest jedyny i niepowtarzalny. Mamutt originals

Uświetniłby tylko tercecik, taki wiesz ... creme de la creme :lol:

A co majstru dolega?

» Wto mar 04, 2008 18:57

O, własnie nadejszła wiekopomna chwila...

Mela, uciekając przed goniącą ją Kluską, nie zwiała za tapczan/pod biurko/do koszyka/gdziekolwiek, tylko pokonała trasę: fotel - moje ramię - AAAUUUUĆ! - biurko, wyłączając doopskiem monitor :roll:

Zaległa na blacie, nie zważając na moje DNA na swoich pazurach :twisted:

Kojarzycie reklamę garów, takich z odczepianą rączką, co to się mieszczą bez problemu w szafce? Jeszcze trochę, a Mela przepcha do sąsiadów monitor, telefon albo głośniki stojące na biurku... serio :roll:

Chwilunia... teraz się położyła na stoliku, uroczo rozjechała stos papierów, zrzuciła piloty do wieży i telewizora... i sie gupio patrzy

Ide ratować komórkę :twisted:

» Wto mar 04, 2008 22:08

Łomatko ! Ale szybciutko tu stron przybywa...
EwKo - ja też konkurs zauważyłam, ale bladego pojęcia nie miałam co to za duecik.
Buu tęsknię za Melcią... TŻ też. Za to mam dwie raszple co średnio za sobą przepadają. Do tego jedna czasem sika mi do wanny :twisted:

Temat handlu kotami interesujący.

» Śro mar 05, 2008 11:51

U majstra zaczęły się w wieku 2 lat problemy z zębami-dziąsłami, właśnie doleczamy dziąsła i szykujemy się na zabieg likwidacji kamienia :roll:

U mnie są identyczne sytuacje papierowo-komputerowo-fotelowe :lol:

» Śro mar 05, 2008 19:08

Hi, hi, u mnie już się też pomalutku zaczyna :twisted:

Wiadomo, Antoś z dobrej łapy pochodzi :lol:

» Śro mar 05, 2008 23:01

naya pisze:Łomatko ! Ale szybciutko tu stron przybywa...
EwKo - ja też konkurs zauważyłam, ale bladego pojęcia nie miałam co to za duecik.
Buu tęsknię za Melcią... TŻ też. Za to mam dwie raszple co średnio za sobą przepadają. Do tego jedna czasem sika mi do wanny
Temat handlu kotami interesujący.

raszplom nadal nie przeszło? Oż kurcze, no... charrrrakterne kobitki z nich :roll:

Melcia ewidentnie przełamuje lody, coraz częściej, kiedy wracam z pracy, wita mnie cała trójeczka

Dzisiaj rano stałam przed lustrem w łazience, suszyłam włosy, ale kątem oka zanotowałam jakiś ruch w przedpokoju: krówki się bawiły

Klucha nadlatywała z pokoju i markowała atak na Melkę, Melka wyskakiwała zza leżacego na podłodze plecaka, pacała Klunię i fruuu - w długą! żeby zaraz wrócić i dogonić Kluchę, która juz czaiła się za tapczanem w pokoju :lol:

Uśmiałam się jak norka

A juz absolutnym hitem jest sytuacja, kiedy Melka zostaje w kuchni, Klunia szybkim truchtem wbiega do pokoju, chowa się za drzwiami, niemalże przylepiona do ściany i podłogi, i czeka, kiedy Melka nadejdzie :twisted:

Wyskakuje wtedy nagle, paca Słonika i ucieka :twisted:

No... a ja potem odnotowuję straty w naskórku :twisted:

Postaram się nagrać kiedyś Melkowy zryw

Wysyłki terceciku Ci nie proponuję, bo normalnie, komu zasugeruję wysłanie futrzastego prezenciku, ten nabiera wody w usta :twisted:

Uuuu... biedny majsterkunio

Antoś w sobie zamiłowanie do przemysłu papierniczego odkrył?

» Czw mar 06, 2008 18:47

Byłam ci ja wczoraj w teatrze. Nic wielkiego, ale...

Przed wyjściem chciałam grzecznie założyć rajstopki. Czekały na pralce, zwinięte w "piłeczkę", w woreczku.

Poszłam w skarpetkach (dobrze, że jest zima :roll:

).
Rajtki wcięło

Nie wiem dlaczego, ale podejrzanym jest nadworny bury hokeista :twisted: