
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:Agatka już u nas.
Zaczęła od siooo w kuwetce w ilości![]()
![]()
. Następnie wymiotła wszystko, co położyłam jej na miseczce. Potem zaczęła zwiedzać mieszkanie, obsyczała Koralisia i Zosię, teraz fuczy na Milusię. Szczypiory na luziku. Porozkładały się na dywanie i obserwują Agatkę. Zero z ich strony agresji, tylko zaciekawienie.
Agatce brak łapki zupełnie nie przeszkadza w skakaniu na oparcie fotela. Na luziku przemieszcza się w górnych partiach. Natomist baaardzomile widziane są głaski. Jedno dotknięcie Agatki uruchamia potężne traktorki.
Obecnie sobie leży na kanapie.
Dalsze relacje za chwilę.
Agatka jest piękną burasią z białymi skarpetkami i białym krawacikiem. Wcale nie jest chudzinką. Jest to drobna koteczka, ale kompletnie nie można mówić, że zabiedzona albo z wpadniętymi boczkami. Będę musiała bardzo uważać, żeby nie dopuścić do jej nadwagi. Przy trzech łapkach bardzo niewskazane.
Femka pisze:Agatka obsyczała całe towarzystwo i teraz wyleguje się na kanapie. O żadnych kątach i szafach nie ma mowy
Dorota pisze:Femka pisze:Agatka obsyczała całe towarzystwo i teraz wyleguje się na kanapie. O żadnych kątach i szafach nie ma mowy
A co BK na to?
Femka pisze:Agatka przyjechała już dzisiaj, bo rano ją Pani Doktor oglądała i odrobaczała i powiedziała, że Agatka jest całkiem zdrowa, czyli nie trzeba stosować kwarantanny klatkowej. A klatkę mogłam przytargać z pracy dopiero w poniedziałek. Dlatego wstępnie przyjazd koteczki zaplanowany był na pojutrze. Ale skoro zdrowiutka, to już dzisiaj zawitała do rezydencji Szczypiorów![]()
Agatka obsyczała całe towarzystwo i teraz wyleguje się na kanapie. O żadnych kątach i szafach nie ma mowy
Femka pisze:Dorota pisze:Femka pisze:Agatka obsyczała całe towarzystwo i teraz wyleguje się na kanapie. O żadnych kątach i szafach nie ma mowy
A co BK na to?
A B.K. pełny luzik. Przyglądają się temu czemuśNawet ogonów nie stroszą. Zero reakcji. Teraz trójka poszła do sypialni spać, a Miluśka z nami w pokoju śpi w najlepsze na fotelu. Jakby kompletnie nic się nie wydarzyło
![]()
Oby to nie była cisza przed burzą. Bo coś mi to za łatwo poszło
Femka pisze:jutro murem w domu
a w poniedziałek to chyba zwariuję w pracy.
w dodatku początek miesiąca i nie mogę się urwać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid, Silverblue i 19 gości