Nasze ogony-zdjęcia str.1i44-Tarusia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 28, 2008 0:26

właśnie podawałam Tarze fortekor w szynce - jedyny sposób w jaki je te tablety... oczywiście pojawiło się całe stado kociastych... nawet Grudzia raczyła się pofatygować... Irenka była najlepsza - pierwszy kawałek obwąchiwała i obwąchiwała, a tuż obok jej noska conajmniej trzy inne pyszczki gotowe kawałeczek połknąć ekspresem... ale jak Irusia już nawąchała się do woli i łaskawie wzięła pierwszy kawałeczek, to następne znikały już bez zbędnych ceregieli - hop i nie ma - jednak okazało się bardzo dobre... Afi też przywędrowała do kuchni po kolejny kawałek, a oporna Tekla brała kawałek z ręki i ze smakiem pożerała... ale i tak Irenka dla mnie przebiła wszystko, nie miałam jak zrobić jej foty, ale mina z jaką obwąchiwała pierwszy kawałek oznaczała mniej więcej - "i co ty mi tu dajesz kobieto" -, a przy następnych to już - "no szybciej, szybciej, bo mi zjedzą"...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 28, 2008 6:24

Od zawsze wiedziałam, że Ircia ma zacięcie śledcze :wink:

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw lut 28, 2008 10:48

I jak tu nie zwariować z tymi kotami?
Jutro tam wpadam zaprowadzić porządek!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt lut 29, 2008 19:47

Kasa poszła :D głaski dla futrzastych :D

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 29, 2008 22:59

do domku poszedł dziś Borys Junior... osobiście żegnała go ajmk, za sprawą której kotek znalazł się u mnie... Faworek został i w poniedziałek dalsza diagnostyka łapki - ciągle kuleje...
wybaczcie, ale tak fatalnie się czuję, że nawet nie mam siły myśleć i składać zdań...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 29, 2008 23:42

Matahari pisze:do domku poszedł dziś Borys Junior...
:dance: :dance2:
Matahari pisze:Faworek został i w poniedziałek dalsza diagnostyka łapki - ciągle kuleje...
Biedaczysko :cry: Tyle nasiedział się w klatce i zero poprawy. Domek przeszedł mu koło nosa i jeszcze czeka go kolejna wizyta u weta. Ma chłopak pecha :cry:

Matahari pisze:wybaczcie, ale tak fatalnie się czuję, że nawet nie mam siły myśleć i składać zdań...
Zdrowiej Małgosiu, tym razem kciuki dla Ciebie :ok: :ok: :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 01, 2008 7:20

Zdróweczka życzymy :D

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob mar 01, 2008 11:19

Faworka wypuściłyśmy na trochę...
Był taaaaaaaaki szczęśliwy! I bardzo spodobał mu się tunel!!
Borysek.... Żal nam, ale cieszymy się... Taki dziwny splot uczuć.
Oby tylko był szczęśliwy!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob mar 01, 2008 13:19

Drodzy czytacze naszego wątku...

niestety zrobiłam podsumowanie pieniążków i nie wyglądamy za dobrze. Footra nie są rozliczone za ten tydzień za śniadania i kolacje.
Bardzo pomaga nam Bajka_BB i fundacja Viva ale kurczaków nie będziemy brac na fakturę, a tylko tak własnie możemy kupowac na fundację.

Dlatego mam gorącą prośbę. Gdyby ktoś miał coś w domku na bazarek, coś czego nie potzebuję może mogłby to wystawi i nieco nam pomóc?

Maluchy mają dużo suchego, ale brakuje puszek i właśnie kurczaków, podrobów. Gdyby ktoś mógłby pomóc wystawiąjąc bazarki, będziemy bardzo wdzięczne.

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 01, 2008 13:44

Te paskudy nie jedzą... One ŻRĄ :evil:
Jakby ktoś mógł pomóc nakarmić 15 głodomorów...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 02, 2008 14:54

Bemcia pojechała właśnie do swojego nowego domku... do Torunia... będzie miała za towarzysza półtorarocznego kocura (bezjajecznego), krówka z czarną plamką na nosku... siedzę i ryczę... trochę smutno i trochę radośnie... taki domek miała znaleźć i znalazła...

ajmk też pojechała...

a u nas panoszy sie jakieś paskudztwo... sporo luznych qpali w kuwetkach... tak więc footra są na diecie od wczorajszego wieczoru... gotowany kurczak w miskach jeszcze stoi, a w korycie RC hypoalergiczna, od jutra przejdą na RC na kłopoty żołądkowe dopóki nie unormuje się...

Rata ośmieliła się wczoraj podejść do mnie na głaski... w końcu... pewnie pomogła jej w tym rujka, która ją teraz męczy... tak więc jak tylko skończy idzie na ciach... i diabli wiedzą jak w końcu jest z Melisą... objawy rui ma... a podobno wysterylizowana...

domek dla Grudzi sprawdzony... wypadł pozytywnie... i czekamy na zapowiedzianą wizytę przyszłej właścicielki... i być może i Grudzia znajdzie swoje miejsce na ziemi...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 02, 2008 15:16

wiosenna aura przyniosła ze sobą chyba falę dobrych domków :)
ściskam bardzo mocno :)

muminka60

 
Posty: 3
Od: Śro lis 28, 2007 11:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 02, 2008 18:18

no i nie wytrzymałam i zadzwoniłam...
Bemcia wyszła... pozwiedzała... chciała otrzeć się o rezydenta... chłopak zdziwiony nie wiedział co ma robić... trochę próbował ją gonić, co się Bemci nie spodobało i natrzaskała rezydenta po pyszczychu... facet zdziwiony poszedł przemyśleć sytuację pod łóżko... dzielna dziewczynka...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 02, 2008 18:31

dzielna panna .....było nie było wyszła z dobrego domu :D

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie mar 02, 2008 18:44

Ja już na swoich śmieciach.
Te luźne kupy u futer Matahari mnie zeźliły. Nudzi się futrom to sobie chorują phi... A co tam! Niech się duża pomartwi! I wszystkie wredne maupy uwielbiają weterynaryjne RC... No to chyba znalazły sposób, aby je wymusić... Nie wiedzą tylko jeszcze, że jak dieta to dieta i mokrego (puszeczek) nie będzie! :twisted:
Bemcia w aucie zachowywała się bardzo ładnie. Mocno zaciskam kciuki, aby dogadała się z rezydentem!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości