Malizna-"syjameczka" za TM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 29, 2008 17:49

Kasiu, powiem uczciwie, że nie wiem czy to możliwe z tą rują.
Na moje wyczucie zachowanie Rimy raczej bym łączyła z porą roku - u mnie też kociska ocknęły sie z zimowego marazmu, Inka namiętnie przesiaduje na balkonie, szczeka na ptaszki i śpiewa arie w niebo. I cała jest pobudzona jakaś.
A z sikaniem raczej bym obstawiała jakieś kłopoty z pęcherzem - sprawdź to koniecznie.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 29, 2008 18:49

Kasiu jak wrocicie od weta to daj znać. Ja obstawiam, że ją coś boli i dlatego takie dziwne zachowanie, moze szuka u Was ratunku. Koty czasami np mruczą jak sa bardzo chore.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro mar 05, 2008 17:16

Przepraszam, że nie odezwałam się zaraz po wizycie u weta, ale byłam cały czas zajęta Rimą, a głównie jej siuśkami i polowaniem na nie - nie było to łatwe nawet z katkorem. Ale wreszcie udało się. Kicia ma zapalenie pęcherza+kryształki w moczu. Dostaje antybiotyk no i jest od paru dni na hillsie s/d. Nerki, całe szczęście, w porządku. Rima zachowuje się tak, jak dawniej, no może trochę tylko nie ufa mi, jak wcześniej, bo ją zdradziłam i zawiozłam do strasznego lekarza. (Kicia kazdą wizytę bardzo przeżywa, a ja zawsze boję się, że może się od tego bardziej rozchorować). Za 3 tygodnie powtórzymy badanie siuśków, zeby zobaczyć, co dalej. :D

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt mar 07, 2008 18:00

No i nie jest dobrze. Rima źle znosi antybiotyk-baytril. Dziś przez cały dzień prawie nic nie zjadła-tylko troszeczkę jej ulubionej puszki. Oprócz tego zdarzyło jej się rzucić pawika i, co nejgorsze, po południu zauważyłam, ze lekko trzęsą jej się łapki. Dzwoniłam do weta i powiedziała, że prawdopodobnie jest to reakcja na lek (casem daje takie objawy). Czekam teraz na męża, bo chcę jej zmierzyć temperaturę, a sama nie dam rady. Jutro znów do weta. Bardzo się boję o Rimę.
Czy są jakieś bezpieczniejsze antybiotyki stosowane przy zapaleniu pęcherza?

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt mar 07, 2008 18:07

Kurcze :(
Z lekami nic nie poradzę, nie mam doświadczenia w leczeniu zapalenia pęcherza.
Ale trzymam mocno kciuki za Rimkę :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 07, 2008 18:41

Dzięki, kciuki potrzebne kocince mojej ukochanej:)))

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt mar 07, 2008 19:03

Kasiu też trzymam kciuki, też przerabiałam zapalenie pęcherza ale tak jak pisałam było to 13 lat temu i już mamy nową książeczkę zdrowia dla Puni :? Puni bardzo szybko przeszło, no ale każdy kot inaczej reaguje na leki. Nic nie poradzę ale z całych sił trzymam kciuki, musi być dobrze. Napisz od razu jak tylko coś będziesz wiedziała.
Czasami nie piszę ale zawsze czytam.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob mar 08, 2008 17:42

Jest lepiej :D Nie dałam Rimie leku wieczorem i poprawa była coraz bardziej zauważalna. Mała ma dobry humor, je z apetytem, nie wymiotuje i łapki już są ok, nie trzęsą się. Dostałyśmy nowy antybiotyk, coś z ampiciliną, nie pamiętam teraz nazwy+urosept no i tradycyjnie no-spa.
Teraz już powinno być dobrze.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Sob mar 08, 2008 20:24

:D będzie dobrze.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pon mar 10, 2008 19:25

Rima już ok-bryka , jak dawniej. Muszę tylko coraz bardziej kombinować, zeby dawać jej tabletki. Po wydarzeniach z ostatnich dni ucieka na mój widok, niestety. Jak ją złapię, to już 80% sukcesu-mąż ją trzyma w żelaznym uścisku, a ja wpycham piguły do pysia.

Chciałabym wkleić parę zdjęć Rimy, które dziś jej zrobiłam, ale nie wiem, jak to zrobić. Miau upload chyba już nie działa. Proszę o wskazówki :D

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pon mar 10, 2008 21:16

Oooo, zdjęcia będą :D
Kasiu, upload na miau u mnie działa ok, spróbuj wrzucić.
No i cieszę się z poprawy u Rimki!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 11, 2008 10:54

Też się cieszę i bardzo czekam na foty :D
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt mar 14, 2008 16:21

No i znów coś jest nie tak. Mimo antybiotyku Rima od dzisiejszej nocy znów baardzo miauczy, wygina się jak przy rui i zdarzyło jej się dziś w nocy nasikać na łóżko. Dzwoniłam do wetki i ona podejrzewa, że albo jakiś kryształek "zstąpił' i to dlatego, albo rzeczywiście coś z tą "rujką" może być na rzeczy. Jutro rano znów z nią jedziemy i może czegoś się dowiemy. Ja podejrzewam, że może coś się jej tam zapchało i dlatego to tak. Wszystko to dziwne jest-dostaje leki i jest na karmie już ponad tydzień. :(

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt mar 14, 2008 18:29

A oto i główna bohaterka we własnej osobie:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt mar 14, 2008 18:31

jestem z siebie bardzo dumna, bo w końcu mi się udało

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 18 gości