Wawa- Kleks & Branka - JUZ W NOWYM DOMU:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lut 26, 2008 22:06 Wawa- Kleks & Branka - JUZ W NOWYM DOMU:)

Tydzień temu w naszej łazience zamieszkali Oni – Bruno i Branka.

Przywiozłam je od jopop. Z tego co mi wiadomo, kociaki, zabrane późną jesienią z blokowych piwnic, odbyły długą tułaczkę przez różne domy tymczasowe, a ja mam nadzieję, być tym ostatnim - tym, który znajdzie im Właściwe Finalne Domy.

A może Jeden Właściwy Dom?

Bo chociaż Bruno i Branka nie są ze sobą spokrewnione, są w podobnym wieku (Branka ma ok. 5 miesięcy, Bruno 6), i bardzo, bardzo zaprzyjaźniły się ze sobą…

Fajnie byłoby, gdyby domek zdecydował się przygarnąć je razem…

Kociaki zostały wyleczone, zaszczepione (w tym szczepionką przeciw microsporum canis) i odrobaczone.

Status quo na dzień 26 lutego –
kociaki u mnie w łazience powoli konczą kwarantannę pogrzybową (oboje mieli kontakt z grzybem). Jutro planowana kąpiel w nizoralu (trzymajcie kciuki, może być ciekawie…), jeżeli nadal wszystko będzie OK. (mam nadzieję!) to Bruno i Branka opuszczą łazienkowy areszt….
Ostatnio edytowano Sob kwi 05, 2008 10:47 przez Agalenora, łącznie edytowano 8 razy

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro lut 27, 2008 15:30

No i oczywiście, są łazienkowe foty

Miło mi przedstawić Brankę. Branka to subtelna, drobniutka koteczka. Trochę czmycha, ale złapana poddaje się człowiekowi i ślicznie mruczy. To koteczka dla kociarza z wyczuciem... Trochę nieśmiala, ale za to żywiołowa i zabawowa...

Ma śliczny, dziewczęcy pyszczek. To jeden z tych kotów, których płeć widać na twarzy... Na pierwszy rzut oka widać, ze to dziewczynka :D :wink:

Obrazek

Obrazek


Chłopak - czyli Bruno - to typ 'Misiak-Przytulak' Mruczy, wdrapuje się na kolana, całuje w nos, łapie za włosy, zaczepia...

A przy tym - uwaga! Zbój i Terrorysta :wink: Paskudnik zdominował Brankę, to dla niego zawsze największe kawałki kury, najfajniejsze zabawki. Wszystko naj, naj, naj...
Nie ma to, jak życiowa zaradność, a co! :wink:

Wiercipięta. Jedyne foty udało mi się wykonać, gdy zmęczony demolowaniem łazienki odpoczywał w wannie

Obrazek

Obrazek

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro lut 27, 2008 15:38

Nie przypadkiem w tytule widnieje słowo "Łobuzy" Kociaki to rozrabiaki, jakich mało. Opcja 'demolka' jest u nich chyba zainstalowana w wersji turbo.

Moja łazienka, choć niejedno zderzenie z tymczasami przeszła, jeszcze nigdy nie odnotowała takich strat - dwa dorastające kociaki w niewielkiej przestrzeni to mieszanka wybuchowa :wink:

Powyższe stwierdzenie popieram dokumentacją - zdjęcia z akcji pt. "KOTastrofa Papierowa" :wink:

Obrazek

Obrazek


Obrazek


No przecież to nie my! To pszczółka!... :roll: :wink: :lol:

Obrazek

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro lut 27, 2008 15:45

:D
No cóż
Kotki muszą się bawić
A czym mają się bawić w ciasnej łazience? :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 27, 2008 19:42

Aga, a te zdjecia to robiłas fruwajac na miotełce przy suficie :lol:

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lut 27, 2008 22:02

meggi 2 pisze:Aga, a te zdjecia to robiłas fruwajac na miotełce przy suficie :lol:


:lol: :lol: :lol:

To mój aparat robi takie sztuczki przestrzenne. Faktycznie, zdjęcia wyglądają jakbym robiła je z sufitu.

A w sumie - to jest myśl - łazienka taaka duża, że łobuzy plus ja plus kuweta... ledwo się mieścimy na jednym poziomie podłogi. Pomyślę o tym, żeby przemieszczać się na wyższym poziomie. Miotła powiadasz... Hmm:twisted: :wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro lut 27, 2008 22:03

Ale aniołki, tylko papier rozwaliły Obrazek Obrazek

Ciesz się, że nie wzięłaś Chloraków, widziałaś suszarkę Asi :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lut 27, 2008 22:07

O nie tylko, jeszcze maszynkę na baterię TŻta... ale chyba stara i byle jaka to była maszynka, tak się szybko rozsypała... :wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw lut 28, 2008 4:47

Agalenora pisze:Nie przypadkiem w tytule widnieje słowo "Łobuzy" Kociaki to rozrabiaki, jakich mało. Opcja 'demolka' jest u nich chyba zainstalowana w wersji turbo.


No niestety musze potwierdzić :twisted: Chlorakom wprawdzie do pięt nie sięgają, ale zwłaszcza w rozpylaniu pyłu kuwetowego mają mistrzostwo. Ty wiesz jak u mnie się czysto zrobiło odkąd one znikły? :wink:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 28, 2008 22:36

młodzież wymiata :D :lol:
śliczne są :D
za domki :ok: :ok: :ok:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pt lut 29, 2008 9:25

Jak postępy kotków łazienkowych?
Kiedy remont łazienki? :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 29, 2008 10:43

annskr pisze:Jak postępy kotków łazienkowych?
Kiedy remont łazienki? :wink:



Remont trwa - prace w toku, nie widać? :wink:

firma remontująco-hydrauliczna B&B dzielnie się spisuje i pewnie niedługo będę mogła się pochwalić zupełnie nową, odmienioną łazienką. :wink:

TŻ zdziwił się nieco, iż nasze ciemnobrązowe szafki zmieniły kolor na szary, żwirkowy...

A dziś ekipa zostanie wykąpana w nizoralu... (choć miałam to robić kilka dni temu, jakoś nie możemy się mentalnie zabrać do kąpania kotów)

Jopop ich jeszcze nie kąpała, więc nie wiem, jak zareagują.
Jak myslicie, będą wrzeszczeć?


Po kąpieli jeszcze dzien, dwa w łazience... i lada dzien ruszą remontować resztę mieszkania.


Śliczne i zabawne to dzieciaki :1luvu: :1luvu: :wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt lut 29, 2008 12:08

Agalenora pisze:TŻ zdziwił się nieco, iż nasze ciemnobrązowe szafki zmieniły kolor na szary, żwirkowy...



o tototototototototootototototototottootto!!! własnie to!!!!

to jest ich specjalność:):):)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 29, 2008 23:32

Jak przebiegła kąpiel? :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 29, 2008 23:35

Agalenora żyjesz :?: :wink:
a koty :?:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości