Było :Ukraść, czy nie ...?..... Ukradłam.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 21, 2008 12:01

E tam skrupuły..... przecież kota sama wybrała gdzie chce byc. Ty jej tylko troszke pomogłąś.
A co słychac u koty, czy juz po zabiegu?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw lut 21, 2008 12:13

Iburg pisze:E tam skrupuły..... przecież kota sama wybrała gdzie chce byc. Ty jej tylko troszke pomogłąś.
A co słychac u koty, czy juz po zabiegu?

Dzwoniłam przed chwilą. Zabieg właśnie się zaczyna.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw lut 21, 2008 12:19

Elżbieta P. pisze:
Iburg pisze:E tam skrupuły..... przecież kota sama wybrała gdzie chce byc. Ty jej tylko troszke pomogłąś.
A co słychac u koty, czy juz po zabiegu?

Dzwoniłam przed chwilą. Zabieg właśnie się zaczyna.

No to :ok: i czekamy na dobre wieści :)

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 21, 2008 12:24

Ja też mocno trzymam :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 21, 2008 12:30

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lut 21, 2008 13:10

Bedzie dobrze
:1luvu: :balony: Obrazek :balony: :1luvu:

D.J Maxima

 
Posty: 28
Od: Sob paź 20, 2007 16:49
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 21, 2008 13:37

Kciuki :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 21, 2008 21:36

Biedna malutka, osowiała, na słaniających się łapkach....
Obrazek

Ubrana w kaftanik i zawinięta w kołderkę - jest bardzo nieszczęśliwa.
Obrazek

W miocie było pięć sztuk, ale ciąża była bardzo wczesna - ok.2 tyg.
Pan weterynarz zapewnia, że wszystko bedzie dobrze.

Tosia jest młodą kotką. Ma najwyżej rok, a prawdopodobnie - mniej. Nigdy przedtem nie rodziła.
Ostatnio edytowano Czw lut 21, 2008 21:39 przez Elżbieta P., łącznie edytowano 1 raz

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw lut 21, 2008 21:39

o jesooo, jaka śliczna, mała biedulka :D
będzie dobrze
i będzie szczęśliwą, kochaną kotką
wreszcie bezpieczną :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lut 21, 2008 21:56

Ślicznusie biedactwo :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 21, 2008 22:07

Będzie dobrze...
W samą porę ją zabrałaś.... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 22, 2008 11:34

Jaka ona podobna do mojej Matyldy. Słodka jest, teraz taka biedniutka. Ale jak tylko lepiej sie poczuje to bedzie dopiero szczęśliwa że nie musi juz na parapecie wysiadywac.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lut 22, 2008 11:45

No to teraz z górki!

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 22, 2008 11:50

Biedulka ... Wielkie :ok: za szybki powrot do formy

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 22, 2008 11:51

Niestety - coś nie jest tak, jak powinno.

Kicia przepłakała pół nocy z bólu.
Teraz nie pozwala się do siebie dotknąć - płacze.

Nie dotykana - cały czas śpi. Przelewa się przez ręce.

Nie je. Nie pije. Nie siusia.
Zaraz z nią jadę do weta.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 224 gości