Smutne to.
Śledzę różne wątki i widzę, że ostatnio coraz więcej plaskatych ląduje na ulicy.
1)wiek - zazwyczaj okazuje sie że mają 5-7 lat
2)choroby - nerki, często fatalne zęby, grzybice, robaczyce
3)efekty zażywania wolności - dredokołtun w miejsce sierści, wychudzenie...
4) są niewykastrowane
Czy tak trudno jest poszukać kotom nowego domu jeśli z takich czy innych przyczyn już się ich nie chce? powiesić ogłoszenia, wystawić choćby na allegro, odwieźć do schroniska? Cholernym tchórzom i leniom się nie chce. Wywalić na ulicę jest prościej, szybciej - są puchate więc: komuś się spodobają, ktoś sobie weźmie, ktoś pomoże, ktos........
