BANDA KULAWEGO 15- Przygody Trzyłapnej Agatki :)))))))))))))
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
...bry...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM
- Posty: 67146
- Od: Pon maja 20, 2002 13:49
- Lokalizacja: Olsztyn
jest coś w mięsie, które zakupiłam. Dzisiaj z rozmrożonych dwóch porcji o jedną się Zośka z Koralem prawie pobili, a drugiej nie chcieli nawet powąchać.
Milusia w fazie KK. Wymiata saszetkę z prędkością światła.
Na inne mięsko nawet spojrzeć nie chce.
Dzisiaj rano odstawiłam auto do mechanika. Do domu tramwajem
Mam nadzieję, że kasowników nie zmienili
Milusia w fazie KK. Wymiata saszetkę z prędkością światła.
Na inne mięsko nawet spojrzeć nie chce.
Dzisiaj rano odstawiłam auto do mechanika. Do domu tramwajem
Mam nadzieję, że kasowników nie zmienili
***** ***
-
- Posty: 90941
- Od: Sob mar 24, 2007 19:56
- Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)
...-
- Posty: 90941
- Od: Sob mar 24, 2007 19:56
- Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)
Femka pisze:dawno nie jeździłam
I trzymam kciuki za bordową ruinkę, żeby sie dała naprawić
- Marcelibu
coś mam problem z odpaleniem, albo rozrusznik albo akumulator.
No i swego czasu coś mi pukała w tylnym lewym kole. Ci bardziej znający się wspominali coś o wahaczu, ale ponieważ pukać przestało, to i ja dałam spokój
teraz jest okazja, żeby i to sprawdzić.
Potem poświęcę cały dzień na doprowadzenie mojego auta do porządku, bo okropnie je zaniedbałam. Muszę pojechać do serwisu opon i doprowadzić do porządku dwa koła (dwa plus zapas zrobiłam przed świętami), do elektryka powymieniać żarówki i na myjkę. Jest w środku i na zewnątrz obrzydliwie brudny.
Potem auto będzie jak nowe i dlatego Marcelibu nie zostanie do niego wpuszczona
No i swego czasu coś mi pukała w tylnym lewym kole. Ci bardziej znający się wspominali coś o wahaczu, ale ponieważ pukać przestało, to i ja dałam spokój
teraz jest okazja, żeby i to sprawdzić.
Potem poświęcę cały dzień na doprowadzenie mojego auta do porządku, bo okropnie je zaniedbałam. Muszę pojechać do serwisu opon i doprowadzić do porządku dwa koła (dwa plus zapas zrobiłam przed świętami), do elektryka powymieniać żarówki i na myjkę. Jest w środku i na zewnątrz obrzydliwie brudny.
Potem auto będzie jak nowe i dlatego Marcelibu nie zostanie do niego wpuszczona
***** ***
-
- Posty: 90941
- Od: Sob mar 24, 2007 19:56
- Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)
Femka pisze:Potem auto będzie jak nowe i dlatego Marcelibu nie zostanie do niego wpuszczona
To se tramwajem przyjadę
- Marcelibu
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 25 gości