Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 18, 2008 9:22 Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

O Orzechowcach głośno jest ostatnio w prasie, tv, głośno jest na forum Dogomanii...
Na naszym forum mniej. Temat pojawił się marginalnie przy okazji głosowania w Krakvecie. Dzięki wspaniałym, pełnym poświęcenia i determinacji wolontariuszkom i mobilizacji kilku forów Orzechowce dostały spory zastrzyk karmy. Przez jakiś czas (raczej krótki) zwierzaki będą miały dobre jedzenie...
Dramat orzechowskich zwierzaków pokazałam Tutaj (uwaga!!! tylko dla ludzi o mocnych nerwach)
Wolontariuszki- Dogomaniaczki o kotach wiedziały mało: widziały te klika wychodzące, czy raczej chodzące wolno wokół budynku i wewnątrz: w dobrej kondycji, grubiutkie, miały zrobione drabinki, drapaczki, legowiska...- więc mówiły, ze kotom powodzi się tam dobrze.Potem gruchnęła wieść, że reszta kotów siedzi zamknięta w ciemnej, wilgotnej piwnicy, wszystkie chore, ale tam wolontariuszom wstęp wzbroniony.
Ponieważ z Orzechowiec dochodziły coraz bardziej niepokojące wieści, a tak się składa, że Rzeszów, tzn Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt jest najbliżej, poczuliśmy się w obowiązku pośpieszyć z pomocą- krytykować, bulwersować się, oburzać jest łatwo, tylko że od tego zwierzakom nie robi się lepiej...
Przyznam, że ja tam osobiście nie byłam- była Halina - kierowniczka Kundelka i zarazem prezes RSOZ(już kilka razy), Mati i Yolka- obie jednocześnie pracownice, wolontariuszki, Dogomaniaczki, a Yolka jeszcze członek zarządu Stowarzyszenia, oczywiście nie z pustymi rękami, zawiozły co mogły na bieżące potrzeby. Wróciły chore, ale najważniejsze, że rozeznały się w sytuacji i wiemy juz, jak trzeba pomóc...
I pomagamy: dajemy im nie rybę, ale wędkę i uczymy, jak się nia posługiwać: przygotowywać karmę, pielęgnować, prowadzić kartoteki, książeczki zdrowia, szczepić i leczyć.

O kotach wieczorem, teraz muszę do pracy :roll:


Możesz pomóc- dołożyć swoją cegiełkę do stworzenia im
godnych warunków życia, wpłacając datek
na konto
Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt
organizacji pożytku publicznego KRS 0000012533
konto nr 61 1500 1100 1211 0001 9090 0000
z dopiskiem: "Na Orzechowce"



Banerki do pobrania:

Wątek koci:

Kod:
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tinyurl.com/2xf9a3][IMG]http://images28.fotosik.pl/165/6a31fbda036bca86.jpg[/IMG][/URL]


Obrazek

Wątek Orzechowski:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tinyurl.com/282du4][img]http://upload.miau.pl/3/69523.jpg[/img][/url]


Obrazek
Ostatnio edytowano Pt wrz 26, 2008 20:06 przez agnes_czy, łącznie edytowano 12 razy
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 18, 2008 16:15

Wątki kilku Orzeszków
Malota http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2911246#2911246
Maskotka http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73246
Lulu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73245
Wampirek i Jaszczurka http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73241
Oczko http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73239


Nie obejrzałam, podlinkowanego wątku, wierzę na słowo :(
Mam kilka worków z kocami, prześcieradłami, szmatkami na posłanka.
Miseczki, termometry, jakieś zabawki.
Miałam to zawieźć do Mielca, ale mogę dokupić jeszcze karmę i pojechać do Orzechowców.
Tylko muszę poczekać, aż ustabilizuje się pogoda, bo w tej chwili jestem zasypana.
Na jutro przygotuję bazarki.
Kiedy już będę się wybierać, to poproszę kogoś z forum, może z Rzeszowa, jakąś wolontariuszkę, o towarzystwo, bo ja jestem w takich wyprawach beznadziejna - stanę tam na środku i będę ryczeć.
Ostatnio edytowano Śro mar 12, 2008 9:02 przez wania71, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon lut 18, 2008 16:26

prawdziwy koszmar i cierpienie niewinnych zwierząt :( :( :(


każda pomoc jest potrzebna
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon lut 18, 2008 16:27

Dzięki za dobry początek Wania :ok: :ok: :ok:
Bo tam się pewnie nie da nie ryczeć. ale jeśli możesz poprawić dolę choćby jednego zwierzaka, to trzeba ryczenie zostawić sobie na później i robić, co sie da...
Skontaktuję Cię z wolontariuszkami, chyba że sama bywasz na Dogo: Becia, Albiemu, Szpilka, Kudłata... mają tam sporo wątków. One mieszkają w Rzeszowie, ale jeżdżą tam co sobote, jeśli tylko droga jest przejezdna. Czasem bywa też Rafał ze Stalowej.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 18, 2008 17:15

Na dogo się nie udzielam. Znalazłam stronę wolontariuszy :
http://schronisko-orzechowce.szi.pl/
więc może tam napiszę, żeby się umówić.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon lut 18, 2008 17:26

No to teraz o kotach: jest ich tam ok. 50, nikt nie wie dokładnie ile, bo schronisko nie prowadzi żadnej kartoteki, żadnej statystyki, nic z tych rzeczy..... Kilka że tak powiem domowych łazi sobie wolno. Reszta rzeczywiście w piwnicy, wilgotnej i ciemnej. Pani Stefania od kotów jest dość trudna w kontaktach i początkowo zrobiła na wolontariuszach przytłaczające wrażenie, zabraniając wstępu na kocie terytorium. Ale to chyba taka postawa typu "Atak jest najlepszą formą obrony", bo okazuje się, że często i ostro musiała o nie walczyć, do tego stopnia, że wybiła dziurę w murze i włamała się do magazynu, jak jej nie wydano jedzenia dla kotów. Rzeczywiście je kocha i ma wiedzę,i stara się im stworzyć byt najlepszy z możliwych w tych warunkach: wybieliła ściany tych piwnic wapnem, regularnie spryskuje wirkonem, pościągała jakieś stare szafki, regały piwniczne, fotele, drabinki, legowiska... Pali w piecyku, żeby miały ciepło, chociaż niezbyt to bezpieczne. W ścianie jest dziura do następnegopomieszczenia, z którego przez okienko mogą wychodzić na zewnątrz. Miseczki i kuwety czyste, ale w kuwetach trociny i wióra, drażniące oczy i roznoszące się wszędzie, bo na piasek nie ma pieniędzy.

Pani Stefa ze starszą koteczką, rezydującą zwykle w pokoju socjalnym:

Obrazek


Piwnica- główne pomieszczenie

Obrazek

Koty się grzeją przy piecyku (jak jest czym palić :roll: )

Obrazek

Obrazek

Regał:

Obrazek

Koty podziwiają skarby z głosowania w Krakvecie:

Obrazek

Dziura do małego pomieszczenia z okienkiem:

Obrazek

Obrazek

Okienko do piwnicy:

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 18, 2008 19:47

Podnoszę!

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 18, 2008 20:29

Też podnoszę,Biedne koty
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lut 19, 2008 0:04

Nowy pan wet przebadał wszystkie koty, u 15 stwierdził grypę. Dostają lydium, część dostała ronaxan (kurację 10- dniową), te, dla których nie starczyło dostają lincospectrin w zastrzykach- wiem, ze nie jest to dobry lek, ale chyba innego nie miał. Niestety nie ma za bardzo mozliwości odizolowania chorych od zdrowych, bardzo przydałoby się kilka klatek wystawowych...
Kotom potrzeba wszystkiego: leków, odrobaczaczy i odpchlaczy, piasku, jedzenia (jak się przyjrzycie tym miseczkom na zdjęciach, to zauważycie, że p. Stefa karmi je okrawkami wędlin :roll: ), ciepłych rzeczy na legowiska. No i domów!!! domów!!!! domów!!!
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lut 19, 2008 0:08

czy jeśli udalo by sie poszyc legowisk kocich znalazl by sie transport?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 19, 2008 0:13

Obrazek

Mamy znajomych w Łodzi, którzy często wysyłają samochód do Rzeszowa.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lut 19, 2008 0:16

agnes_czy pisze:Obrazek

Mamy znajomych w Łodzi, którzy często wysyłają samochód do Rzeszowa.


no to transport jest, teraz szukam ludzi do pracy - juz piszę do dziewczyn
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 19, 2008 7:52

Podnoszę, bo ważne :!:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lut 19, 2008 8:01

Do góry!

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 19, 2008 8:03

Magija pisze:
agnes_czy pisze:Obrazek

Mamy znajomych w Łodzi, którzy często wysyłają samochód do Rzeszowa.


no to transport jest, teraz szukam ludzi do pracy - juz piszę do dziewczyn

Dziewczyny, może jakąś łódzką zbiórkę byśmy zrobiły skoro transport nie jest problemem?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości