W koncu sie dogadaly!

[kinus]

Cos w tym jest, ze koty cierpliwosci ucza

[ara]

Na pewno. A juz najbardziej jak nie mozesz sie doczekac kiedy wstana albo skoncza jesc zeby sie z nimi pobawic...

[kinus]

Wiesz..ja jakos na to czasem wrecz czekam, zeby sie polozyly wtedy sama sie klade albo sprzatam.

[ara]

Wiesz..ja jakos na to czasem wrecz czekam, zeby sie polozyly wtedy sama sie klade albo sprzatam.

Ja wiem ze moga byc uciazliwe i chodzic za mna wszedzie, ale dla mnie wlasnie to bedzie najlepszym czadem. Nawet sobie nie wyobrazasz ile mialam radochy jak ktoregos dnia Zephyr nie dal mi slowa napisac na forum bo go kursor zainteresowal. Cieszylam sie jak dzieciak.

[KasiKz]

Urocze!
Co prawda Lucek się kursorem jeszcze nigdy nie zainteresował, ale po klawiaturze tam umie chodzić, żeby kompa mi wyłączyć, albo coś pozamykać/pootwierać.... Też się cieszę, ale do czasu.... ja za bardzo kombinuje to znak, żeby zająć czyms innym, aby sie troszkę zmęczył i pozwolił w końcu zrobic mi przy kompie to co trzeba

[Deli]

Urocze!
Co prawda Lucek się kursorem jeszcze nigdy nie zainteresował, ale po klawiaturze tam umie chodzić, żeby kompa mi wyłączyć, albo coś pozamykać/pootwierać.... Też się cieszę, ale do czasu.... ja za bardzo kombinuje to znak, żeby zająć czyms innym, aby sie troszkę zmęczył i pozwolił w końcu zrobic mi przy kompie to co trzeba

Ja mam inny problem. Szarka ostatnio niestety znów zainteresowała się puszką - tzn. taką zaślepką, która zasłania w ścianie miejsce, gdzie łączą się przewody elektryczne. Interesowała się nimi już wcześniej, nawet wyrwała ze ściany (to było tuż po remoncie, puszki nowe i nie pokryte dziesiątkami warstw farby, które zamocowałyby je na stałe) więc dwie dostępne dla kota (z regałów) zakleiliśmy na krzyż taśmą klejącą i już. Niestety, ostatnio sobie o nich przypomniała i zaczęła starannie, pazurkami, przecinać taśmę. Co gorsza, zabawianie kota i odwracanie uwagi nie bardzo działa. Na razie prowizorycznie dodałam kolejną warstwę taśmy, mam też zamiar wypróbować olejek cytrynowy, ale jeśli to nie wyjdzie, chyba trzeba będzie zabić je gwoździami na stałe, choć to wygląda mało estetycznie.

[ara]

Zabij jakby co. Ktoregos dnia mozesz nie przyuwazyc i nieszczescie murowane. Sprobuj z tym kwaskiem, moze akurat....

[Agness]

Na pewno warto to dobrze zabezpieczyć, bo nieszczęście gotowe. Ramzes interesuje się też kablami, ale wszystkie mam zabezpieczone w takich rurach. Tylko podczas prasowania robię różne uniki, aby nie gryzł szmura od żelazka.

[ara]

Ja mam jak na razie kable niepozabezpieczane. Szczerze mowiac to mam tych kabli w domu do ...... no i nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac zeby to pozabezpieczac. Chociaz musze powiedziec ze nie zauwazylam jako takiego zainteresowania. Z moich kotow elektrycy moze nie beda?

[Agness]

Ara też tak myślałam, jak kotek był jeszcze malutki, a i tak kupiłam taką plastikową, półprzezroczystą rurę na metry (0,60 zł /m) i wszelkie kable powkładałam w nią. Teraz Ramzes zaczął się interesować nimi, ale nic sobie nie zrobi, nawet jak wchodzi za telewizor. I może sobie to gryźć, nie ma szans

[ara]

To postaram sie cos takiego znalezc. W jakich sklepach to mozna dostac? Elektronicznych?

[Agness]

Ja to kupiłam w Nomi. W każdym markecie budowlanym co takiego jest tylko czasem jest w paczce, a nie na metry. Ja musiałam pozabezpieczać, bo trochę tych kabli mam. Nie wiem czy każdy dba o takie zabezpieczenie, ale mnie wydawało się potrzebne

[ara]

Dzieki, bede sie rozgladac. Lepiej zabezpieczyc, na wszelki wypadek jak im co do glowy wpadnie.

[Aggatt]

Witaj z powrotem! jestem, po tygodniowej awarii kompa

przeczytalam wszystko o twojej rodzince i bardzo sie ciesze, ze sie kociaki dogadaly. ja juz tez nie moge doczekac sie Lestata, ale to pewnie jeszcze z tydzien

[Ella]

Ja mam jak na razie kable niepozabezpieczane. Szczerze mowiac to mam tych kabli w domu do ...... no i nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac zeby to pozabezpieczac. Chociaz musze powiedziec ze nie zauwazylam jako takiego zainteresowania. Z moich kotow elektrycy moze nie beda?

Mój nie jest ma trzy i pół prawie roku, a leżących na widoku przewodów nigdy nie gryzł
ale to prawda, że jeśli masz tylko taką możliwość,
postaraj się zabezpieczyć kable