Gdańsk - przylepna Kuleczka z cmentarza

[wibryska]

tak bardzo bym chciała, żeby kicia znalazła dom

[wibryska]

bardzo przydałyby się lepsze zdjęcia do ogłoszeń

[Franusia]

Dalej dysponuję tylko telefonem. Ponieważ teraz w sobotę była ładna pogoda to nawet telefonem wyszłyby lepsze (wtedy gdy robiłam zdjęcia padało), ale Kuleczka nie miała ochoty na pozowanie. Co już byłam gotowa do zrobienia fotki to kicia w nogi.
Tylko tak w głowie cały czas kołatała mi myśl, że chciałabym dla niej takiego człowieka jak ja czy moja mama tzn. takiego, dla którego jej wygląd nie będzie miał znaczenia. Może ona podziela moje zdanie i dlatego nie chciała pozować...

[Optimistic]

A ja byłem wczoraj, po południu, niestety Kuleczki ani widu ani słychu.. Tamte kociaki się pałętały, ale Kuleczki nie widziałem... Ech, ciężka sprawa z nią..

[Franusia]

W sobotę byłam między 10 a 11stą. Kiciunia ładnie siedziała na ławeczce i zajmowała się lizaniem swojego futerka. Jak tylko zobaczyła moją mamę już była przy niej. Może popołudniami gdzieś wyrusza albo śpi.

[wibryska]

Optimistic cieszę się , że pomagasz Franusi i kici, bardzo mnie wzrusza Twoje zaangażowanie, na pewno w końcu uda Ci się zobaczyć Kuleczkę

[wibryska]

a co tutaj tak cichutko ?
szukamy domku dla Kuleczki

[Optimistic]

Optimistic cieszę się , że pomagasz Franusi i kici, bardzo mnie wzrusza Twoje zaangażowanie, na pewno w końcu uda Ci się zobaczyć Kuleczkę

No cóż, chcę Kuleczce chociaż w ten sposób pomóc (tzn. robiąc porządne zdjęcia) - skoro w inny nie mogę...
Ale jeśli ona będzie takim niedobrym koteckiem i dalej nie będzie się mi pokazywać, to nie wiem, jak to będzie.. Póki co, 2 wizyty i 0 widzeń... Kolejny weekend przed nami, może teraz sią uda

[dakoti]

do góry kiciu....

[Karotka]

Zgubiłam watek...myslałam, że Kicia znalazla juz domek przez ten czas
Zal bardzo Malutkiej

[dzidzia]

Optimistic cieszę się , że pomagasz Franusi i kici, bardzo mnie wzrusza Twoje zaangażowanie, na pewno w końcu uda Ci się zobaczyć Kuleczkę

No cóż, chcę Kuleczce chociaż w ten sposób pomóc (tzn. robiąc porządne zdjęcia) - skoro w inny nie mogę...
Ale jeśli ona będzie takim niedobrym koteckiem i dalej nie będzie się mi pokazywać, to nie wiem, jak to będzie.. Póki co, 2 wizyty i 0 widzeń... Kolejny weekend przed nami, może teraz sią uda

To trzymam kciuki za spotkanie kici

[wibryska]

dzidziu, dziękuję za bannerek Kuleczki w Twoim podpisie

[dzidzia]

dzidziu, dziękuję za bannerek Kuleczki w Twoim podpisie

Wibrysko to drobiazg. Narazie moj "zając" domu nie szuka, bo dziki troszkę jest, Cudnego kazałaś wyciąć, Trucia umarła to mam wolne miejsce w podpisie.

[wibryska]

no to szukamy wspólnie domu dla Kuleczki - kto się nad nią zlituje ?

[Franusia]

Niestety Kuleczka nie ma jeszcze domku a wczoraj nawet mama jej nie spotkała. Kuleczka nie przyzwyczajona do niedzielnych wizyt. Ale trzymajcie kciuki, myślę że będzie dobrze.