
Są po matce perskiej i nieznanym ojcu. Mają płaskie mordeczki, puszyste są jak kaczusie i mają około 6 tyg.
Jeden rudasek, jeden burasek z rudymi znaczeniami i jeden czarnuszek z rudo-burymi plamkami. Ten był męczony najbardziej

Miały być uśpione

Postaram się zrobić zdjęcia i wstawić, bo opisać tych cudów sie po prostu nie da.