Kotka Szczapka -ja ją kocham, ratunku!!!!!!!

[Nelly]

Słodka, jak zawsze malutkie kociaki
Trzymam kciuki za dobry domek ( i szybki, w sensie znalezienia go).

[basia]

za domek dla Szczapki

[Pliszkowa]

Jak myslicie: wypuścić ją ( po dojściu do formy) czy poszukac domu z ogrodem u ludzi, którzy pozwolą jej w spokoju dożyć do końca?

Jak Ci sie uda znalezc dla niej dom z marszu to hm, warto sprobowac, ale nie ma sensu jej trzymac w domu czekajac zeby ktos chetny sie zjawil bo zle zniesie czekanie, poza tym wez pod uwage, ze ona sie juz przyzwyczaila do swojego otoczenia, moze wiec lepiej bedzie ja w nim zostawic? To nielatwa decyzja.
Powodzenia dla Szczapki! Oby wszystko pomyslnie sie ulozylo dla obu kotek

[Kasia D.]

Nie moge pisac bo Szczapka natychmiast kładzie się na zapisywanym papierze i wystawia brzuch. Nie moge stukac w klawiature bo kicia bodzie mnie łepkiem w brode skutecznie zasłaniając literki. Nie moge czytac forum bo koteczka, mrucząc, usiłuje wsadzic mi cały pyszczek do dziurek w nosie lub oka. Nie mogę sterowac myszką bo Szczapa ładuje mi się w objęcia i układa do głaskania.
Takiego kota jeszcze nie miałam.
Ratunku, co mam zrobić??!!
Ja nie chce jej oddawać...

[Oberhexe]

Kasiu... To nie oddawaj...

[Kasia D.]

Kasiu... To nie oddawaj...

Megi....

[Pliszkowa]

Takie przywiazanie u kota sie rzadko zdarza, sama piszesz , ze takiego kota nie mialas... Ale to Twoja decyzja...
Cos mi sie wydaje ze juz jestes zakocona po raz kolejny... i zazdroszcze i takiego koat i dokocenia, ale tak zyczliwie zazdroszcze - zyczac zeby wszystko bylo OK!

[Inka]

Kasiu, ona jest piekna

[vitez]

Brzmi jak charakter mojej Sugar - kochanej pieszczochy . Wiem co czujesz... ja w domu korzystam z komputera tylko gdy pi... albo z Sugar na kolanach (jedna reka uglaskujac).
Nie oddawaj - skoro tak sie przywiazala to u innej osoby jej charakter pieszczochy moze prysnac... , a ty z niej bedziesz miala przekochana pocieche

[jenny170]

kasienko po prostu trzeba uszanowac zdanie szczapki!

[justy]

ale slicznotka

[LimLim]

Ho, ho Kasiu, chyba Kocinka sama zdecydowała już gdzie jej ukochany domek i pańcia

[ara]

Ona juz cie kocha nad zycie Nie oddawaj.

[Malgorzata]

Takiego kota jeszcze nie miałam.
Ratunku, co mam zrobić??!!
Ja nie chce jej oddawać...

Kasiu, nie chcesz chyba wzgardzic taka miloscia. Wybierz jedynie sluszne rozwiazanie i cieszcie sie soba nawzajem

[Agness]

Kasiu nie tylko kot, ale forumowicze za ciebie zdecydowali Jesteś przegłosowana