Mnie czeka to samo tylko ze dzisiaj, no i kociaki sa w tym samym wieku (rodzinka

).
Wiesz, nie wydaje mi sie zeby to byl dobry pomysl dawac kociakowi malemu to samo jedzonko co 2 letniej Lunie.

Najlepiej niech maly ma jedzenie dla dzieci a Luna dla doroslych

Jak pewnie wiesz jedzenie dla duzych pupilow jest za mocne dla maluchow- ja tak zalatwilam Zephyra, mial sajgon w kuwecie.

Skolei jedzenie dla dzieci jest za slabe dla doroslych, .... i tak w kolko. Mysle ze na poczatku bedzie troche problemu z przyzwyczajeniem sie do dwoch roznych misek i zaloze sie ze maly nie raz dostanie po nosie za zagladanie do michy Luny

ale to kwestia czasu. Nie martw sie bedzie dobrze (prosze pociesz mnie ze u mnie tez bedzie ok).
Wczoraj mi ktos napisal ze druga kuweta nie jest koniecznoscia, ale to juz pewnie sprawa indywidualna. Zycze powodzenie.

Pozdrowionka
