Kluska i jej problemy zdrowotne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 20, 2003 14:28 Kluska i jej problemy zdrowotne

Juz dawno mialam poradzic sie Was w sprawie zdrowia mojej Kluchy ale jakos tak nie lubie pisac o przykrych sprawach.
Nie chce panikowac ale od dluzszego czasu biegam z Kluska po weterynarzach, teraz juz wlasciwie tylko jednym.
Ale do rzeczy Klucha miala robione badania krwi (powodem byly nieswiezy oddech, kaszel i takie tam, niby nic takiego ale ja sie martwilam). Po badanich okazalo sie, ze miala za duzo bialych krwinek, za malo plytek i troche za duzy mocznik. Zaczelismy szukac dalej, zrobilismy badania moczu, Kluska miala duzo krysztalow kwasu moczowego i dostala antybiotyk . Po antybiotykach sie polepszylo, ale po urlopie zrobilam nastepne badania i okazuje sie ze jest problem z erytrocytami (nie znam dokladnie wartosci bo rozmawialam z wetka krotko przez telefon). Wetka uwaza ze jest cos nie tak ukladem rozrodczym, nie chce na razie sterylizowac Kluski bo ta ma dopiero 8 m-cy, chce jej za to dac homeopatycznego.

Czy ktos z Was mial podobne problemy ze swoimi kotkami? Macie jakies pomysly? O co powinnam zapytac, na co zwrocic uwage?
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Śro sie 20, 2003 14:50

Podobnych problemow nie miałam.
Ale kotka 8 miesiecy...jeżeli już miała ruję, to jak najbardziej można sterylizować.
Problemy z ukladem rozrodczym, moze być ropomacicze...wtedy nie ma na co czekać.
Homeopatyki czasem świetnie pomagają, a czasem wcale...w ostrych stanach raczej nie pomagają, tak wynika z moich doświadczeń, raczej lepiej sie sprawdzają w zapobieganiu i w jakichś przewleklych schorzeniach.
Wiec zależy, co kotce jest.

Kazia

 
Posty: 14030
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 20, 2003 15:08

nie jest to jakis ostry stan zapalny, inaczej moja wetka by juz panikowala. Wetka uwaza, ze to jakies zachwiania hormonalne. Kluska nie miala jeszcze rujki, jest bardzo drobna i chyba jeszcze nie dojrzala.
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Śro sie 20, 2003 17:05

A jak wyglada w tej chwili poziom mocznika i kreatyniny?
Nadal jest za wysoki? Czy juz w normie?
I nie wiem co jest nie tak z czerwonymi krwinkami - ale jesli jest ich za malo - to rowniez moze sugerowac chorobe nerek gdyz to one produkuja hormon bioracy udzial w produkcji tego skladnika krwi i gdy nerkom cos powaznego dolega - to tego hormonu (erytropoetyna bodajze on sie zwie) jest za malo i zwierze zaczyna cierpiec na anemie, mniej lub bardziej zaawansowana.

Mysle ze przydaloby sie kociaka teraz jak najlepiej zdiagnozowac i dopiero PO znalezieniu przyczyny jego problemow - zaczac leczenie... Bo homeopatia homeopatia - ale przeciez nawet nie znacie przyczyny problemow...
Ja - na Twoim miejscu - fundnelabym kotu porzadne USG...

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 20, 2003 18:00

Ja już pisałam Ci na gg, że polecam panią Beatę.
Może Kluska ma coś podobnego do Samuela? W koncu rasa, rodzice i hodowla ta sama :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro sie 20, 2003 18:30

To koty po tych samych rodzicach?
Ciekawe jak sie maja inne kocieta o tym pochodzeniu...
Offelio - a co wogole slychac u Samuela jesli chodzi o zdrowie?
Dawno nic nie pisalas (albo ja przeoczylam...) i zakladam ze jest swietnie? :)

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 20, 2003 21:17

No to tak szybko, żeby nie zaśmiecać zojce wątku.
Samuel miał na początku sierpnia robione badania (po leczeniu) i wszystko jest w normie :) P. Beata kazała zrobić badania nerkowe za 2 miesiące.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw sie 21, 2003 8:15

Ofelio,
nie przejmuj sie zupelnie mozesz spokojnie pisac o Samuelu w moim watku w koncu to rodzina :wink:
Blue i Kaziu dzieki serdeczne za zainteresowanie, prawdopodobnie dzisiaj bedziemy powtarzac badania krwi i beda wiedziala cos wiecej.
Moja wetka tez podejrzewala ze to choroby nerek (to pierwsza mysl ktora przyszla jej do glowy) ale wyniki, ktore moglyby na to wskazywac sa okay, niepokoi ja cos innego (a ja ufam mojej wetce). Dzisiaj ide z Kluska do weta i spokojnie porozmawiam (wczoraj jak wspomialam rozmawialam krotko przez telefon) i nie pozwole podac mojej koci nic do czego nie bede przekonana a uwiezcie mi mam doswiadczenie w wypytywaniu lekarzy o wszystkie szczegoly, kazde badania itp.w zwiazku z moim wlasnym zdrowiem.
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Czw sie 21, 2003 10:27

To może zrób fosfor i wapń, jak już robicie :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 47 gości