Baba z wąsami szuka domku!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob sty 12, 2008 2:27

Strasznie słodko sobie spały, borąc po uwagę, co się wtedy dziłao w kuchni :twisted:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 13, 2008 22:43

No tak, mi powiadomienia nie przychodzą, a tu się okazuje, że jakieś zdjecia saw stawiane. :twisted:
Moje koty już nie są sliczne. Wyglądają jak małe gremlinki. Myślę, że nie chciałaby, żeby ich kompromitujące zdjęcia krążyły po sieci.
Gucio znowu szuka domu.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 16, 2008 21:20

Zgłosiłam kocie towarzystwo tutaj
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2770816#2770816

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro sty 16, 2008 22:04

Dziękuję bardzo :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 17, 2008 13:02

Czymajcie kciuki, bo jest szansa na domek forumowy dla Gutka :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 18, 2008 17:01

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt sty 18, 2008 18:20

Dzięki wielkie za reklamę :D
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 20, 2008 13:34

Ja też dziękuję za reklamę :D
Gutuś jak wyzdrowieje pojedzie do Gdyni. :D Moze domek się odezwie :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2008 17:38

Odezwie się odezwie :D Domek się nie afiszował zanim nie spacyfikował ostatnich opornych(czyt. TŻ-ta) w domu i nie miał 100% pewności, że nic się nie zmieni w planach. Gutek jako klon mężowskiego Przecinka zamieszka razem z nami nad morzem jednocześnie wypełniając pustkę po biednej Iskierce i spełniając twarde TŻ-towskie kryteria dotyczące drugiego kotka w domu. Mam trochę stracha jak pogodzi się z tym faktem nasza Ruda wariatka, ale mam nadzieję, że się zaakceptują :roll:

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 20, 2008 18:20

Cieszę się Ewutek, że się odezwałaś :D
Myslę, że się dogadają, raźniej im razem będzie.
Doczytałam o Iskierce. Bardzo mi przykro :cry:


A teraz specjalnie dla Ewutek i opornego męża zdjęcia gremlinków:

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2008 18:22

Opowiadałam dziś Guciowi o morzu i o mewach i o statkach.
Chyba mu się podoba taka perspektywa :lol:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2008 19:18

Nie wiem czy morze i statki będzie miał okazję zobaczyć...ale zapach alg czuje się w powietrzu wysiadając z pociągu na przykład, a syreny promów słychać bardzo wyraźnie. Natomiast mewy jak najbardziej zobaczy bo te paskudy zamiast na szprotki i śledzie czatować to żebrzą po osiedlach. Koło mnie jest spory park z rzeczką gdzie kaczki krzyżówki, mewy i gołębie wojny o papu prowadzą nieustająco :lol: a w przerwach latają między blokami i wieżowcami pyskując do srok i kawek co przyprawia moją Rudą o palpitacje. :wink:

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 20, 2008 23:52

Gutuś będzie miał na co popatrzeć przez okno.
Zawsze zazdrasczam tym koto, że one mają domy w takich ładnych miejscach, a ja w Warszawie się muszę męczyć :roll:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 21, 2008 0:34

Podobno Warszawa też ma swoje enklawy piękna. Nie byłam w mieście, ale są tacy co byli i im się podobało więc się nie stresuj :lol: Poza tym pięknie położony dom też może być piekłem-kiedy mieszkaliśmy jeszcze u teściów mieliśmy 100m do brzegu morza przy malowniczej dzikiej plaży. Naszymi sąsiadami było dorosłe rodzeństwo narkomanów utrzymywane przez starszawego już ojca. Mieli zawsze jakiegoś psa który pilnował żeby nikt ich nie "niepokoił". Najczęściej były to przepiękne dalmatyńczyki lub ON-ki. Mieszkały pod gołym niebem, a jeśli oni wyjeżdżali były zamykane nieraz na kilka dni w domu-ruinie. Karmione niezidentyfikowaną breją i jakąś tam wodą, agresywne jak diabli stanowiły naprawdę przykry widok i zagrożenie dla przechodniów bo z górnych stopni wysokiego parteru swobodnie przeskakiwały płot i bywało ż dobierały się ludziom do łydek. Koszmar! Teraz o ile wiem wyprowadzili się, ale czasem jeszcze staje mi przed oczami cudna dalmatynka Aida, która usiłowała zeżreć drucianą siatkę płotu żeby się do mnie dobrać. Pogratuluj sobie jeśli w Twojej okolicy nie ma takich widoków...

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 21, 2008 0:43

Sorry za to makabryczne nieco wspomnienie przed snem, ale ja po prostu uważam, że pięknie jest tam gdzie są piękni duchem ludzie niezależnie od tego czy to blokowisko czy mały domek na skraju lasu. Jesli wokół Ciebie jest więcej takich ludzi jak Ty, pełnych empatii dla zwierząt i ludzi to malownicze widoki mogą się schować i tyle. Pozdrawiam Gremlinki i ich ciotkę i znikam!

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 8 gości