Wiecie na pewno o mojej kochanej dzikiej koteczce, która urodziła cztery małe kotusie....
Czas żebyście zobaczyli jak wyglądają...
Oczywiście największy i zarazem jedyny bury kotek to Maminka-świński-ogonek (bo ma taki powywijany), reszta to cztery Milusie, bardzo śliczne, kochane, ale niestety takie dzikie, że jak tylko kogoś zobaczą to uciekają....
Fotki są robione dwa dni temu, ale nie tam gdzie normalnie kotusie mają stołówkę...
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/01.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/02.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/03.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/04.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/05.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/06.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/07.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/08.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/09.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/10.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/11.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/12.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/13.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/14.jpg
http://koty.rokcafe.pl/kasik/dziczki/15.jpg
Nikt ich nie chce, bo twierdzą, że sa za dzikie, więc zostają z nami....