Moje tymczasy (9). Minnie i Malinkaw nowych domach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 05, 2008 14:02

Cudniaste som.

Do tej pory udawało mi sie mieć pojedyncze sztuki takich malutków. Ale moja wyobraźnia pracuje, więc domyślam się jak to jest przy więcej niż jednym. :roll:

Poza tym ja mam Pitę do pomocy. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 06, 2008 12:03

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sty 06, 2008 20:06



Dziękuję :D.

Wczoraj nic nie pisałam, ale niezłego stracha napędził mi Dymek.
Wyszłam z domu po 9, nakarmiwszy maluchy, wróciłam ok. 16.
Mama miała za zadanie karmić małe na żądanie. Ona ich nie odróżnia, więc nie potrafiła mi nic powiedzieć.
Kiedy wróciłam do domu dokarmiłam pozostała trójkę. Nie miały wybitnych apetytów, ale zjadły.
Poszłam do gniazda po Dymka, bo nie pokazywał się. I przeraziłam się.
Kiedy go podniosłam zwisł jak szmatka, przełożyłam go na drugi bok, on nadal jak szmatka. Moja lecznica już była zamknięta, uznałam, że w cvałodobowej i tak nic mi nie pomogą.
Za pół godziny sprawdziłam co z Dymkiem, nadal leżał jak szmatka. Wzięty na ręce wspiął się pod pachę i koniec.
Obudził się dopiero ok. 20. Zjadł jak normalny kot, pobrykał i...poszedł spać.
Dzisiaj od rana jest zupełnie normalny.

Reszta ok, poza tym, że nauczyły się włazić na moje łóżko i sikają na nie :? .
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 06, 2008 20:11

to chyba dobrze, ze wczesniej nie pisalas o Dymku :roll: :wink:
bedzie dobrze - prawda?
musi byc :ok: :ok: :ok:

no sikanie na lozko to bardzo niefajne jest, wiem
ale godzine temu bylam swiadkiem, jak bardzo wychowany pies zrobil qpe w kuchni, bo go pani nie wypuscila na czas z domu - zagadala sie ze mna...
no to maluchy chyba moga sie czasem zapomniec?
a nie mozesz im jakos dostepu do lozka ograniczyc przynajmniej w dzien?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sty 06, 2008 20:50

Będzie dobrze.
Dzisiaj maluchy skończyły 4 tygodnie. Kolejne 4 i będę mogła je zaszczepić.
Za nimi już pierwszy stały posiłek :), który rozmamłały, rozciamkały i rozniosły łapkami, ale bardzo im smakował.

Łóżka niestety mie mogę zabezpieczyć :?, ale pod prześcieradłem (piorą się łatwiej niż narzuty i szybciej schną) jest gumowany nieprzemakalny podkład.
Przeżyję jakoś :).


Mikołajek obrzarł się tak, że za chwilę pęknie mu brzuch :lol:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 06, 2008 21:02

ariel pisze:Mikołajek obrzarł się tak, że za chwilę pęknie mu brzuch :lol:

:lol: :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sty 06, 2008 22:10

...
Ostatnio edytowano Nie sty 06, 2008 22:19 przez ariel, łącznie edytowano 1 raz

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 06, 2008 22:18

Obrazek Obrazek
Mikołajek
Obrazek
Jeszcze bez imienia :)
Obrazek
Dymek przytulony do Synka, z tyłu Czapka.

Obrazek
Synek, Czapka i dzieciaki.
Obrazek Obrazek
W gnieździe
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Dwa burasy.
Obrazek Obrazek
Czarny
Obrazek Obrazek
Dymek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
w gnieździe
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 07, 2008 6:54

Ariel, nie musisz czekać ze szczepieniem do 8-go tygodnia. To jest istotne tylko w przypadku kociąt, które do 6 tygodnia są na naturalnym cycu. Te Twoje wcześniej stracą odporność odmaminą. Można szczepić po 6 tygodniu.

A biorąc pod uwagę, co się w tym roku dzieje wszędzie...
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2008 8:23

Ależ one są piękne :1luvu:
A tego łóżka to nie można z wierzchu przykryć tym nieprzemakalnym materiałem? I umocować na przykład spinaczami do bielizny?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sty 07, 2008 8:45

bechet pisze:A tego łóżka to nie można z wierzchu przykryć tym nieprzemakalnym materiałem? I umocować na przykład spinaczami do bielizny?


Z wierzchu to duże koty pazurami mi porwą.

A o szczepienia jeszcze popytam. Z tym ze one są na antybiotyku i ze 2 tyg. jeszcze będą z powodu zapalenia płuc :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 07, 2008 10:36

ariel pisze:A o szczepienia jeszcze popytam. Z tym ze one są na antybiotyku i ze 2 tyg. jeszcze będą z powodu zapalenia płuc :(.


A, to zupełnie inna sprawa. To faktycznie może się okazać, że wypadnie na te 8 tygodni...
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2008 10:53

ariel pisze:
bechet pisze:A tego łóżka to nie można z wierzchu przykryć tym nieprzemakalnym materiałem? I umocować na przykład spinaczami do bielizny?


Z wierzchu to duże koty pazurami mi porwą.

A, to chyba zależy co. Może jakiś ortalion by się nadał?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sty 07, 2008 11:03

Jak dobrze, że Fonik już trafia do kuwety... no chyba że ma po drodze niesprzątniętą pusta psią miskę. :roll:

No cudne som. :1luvu: :1luvu:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 07, 2008 14:57

są przecudne!

halo, halo, licytować proszę na rzecz maleństw, bo są żarte wielce!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości