Dziś w nocy z 5 na 6 stycznia ok godz 23 została potrącona przez samochód bura kotka.
Kierowca się nie zatrzymał ale zatrzymała się koleżanka, która kota sciągneła z ulicy i zadzwoniła do mnie.
To było na drodze łączącej wesołą - zieloną ze starą miłosną zaraz przy villa wesoła(po jednej str. drogi las po drugiej restauracja).
Kotka jest prawdopodobnie domowa, ma urazy głowy, przebywa w klinice całodobowej chyba jeszcze w inkubatorze.
Jutro jeżeli przeżyje to ze względu na koszta zabieram ją do leczenia już gdzie indziej chociaż najlepiej by było żeby posiedziała w szpitalu jeszcze kilka dni;/
Ma ciężkie obrażenia nie wiadomo czy przeżyje ale może ktoś jej tam będzie szukał w okolicy starej miłosnej lub wesołej.
Wiecej ogloszen bede umieszczac kiedy bede miec pewnosc ze kot przezyje.
dzieki:)