Layla odeszła ['] Nic już nie będzie takie same...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 05, 2008 10:56

dzieki kochana mokkuniu, ale i duzo zdjec tam jest :) moze ogloszenie przyniesie Layli szczescie :)

a panna zrobila w nocy o 3 straszna koopke, az mnie Piotrek obudzil zebym zobaczyla :( zdolowalo mnie ale na szczescie kolejny koopal ktory byl za 3 godziny byl maly i lepszy. do teraz nic nie zrobila. A dzis licze jej wizyty w toalecie bardzo skrupulatnie. I dietka! Rezim bedzie i sie nie wylamie - wiem ze by sobie pojadla piersi z kurczaczka ale jak to ma sie odbijac na jej zdrowiu to nie dostanie.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 05, 2008 11:58

To nie dobrze.
Etka czy masz jeszcze jedzonko dla niej?
Mogę postarać się zamówić u mojej wetki, może będzie troszkę taniej.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sty 05, 2008 12:48

Aga86 pisze:To nie dobrze.
Etka czy masz jeszcze jedzonko dla niej?
Mogę postarać się zamówić u mojej wetki, może będzie troszkę taniej.


dziekuje za propozycje ale jedzonko jeszcze mam a w srode zamowilam nastepne w krakvecie i czekam na dostawe kiedy mi przywioza.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 05, 2008 17:45

Etka, musisz być twarda z jedzeniem, niestety. Monodieta i zadnych pysznosci tunczykowych dla Layli.
Twoi rezydenci są w ogóle piekni i z tego co czytam Layla dogaduje się z nimi bez wiekszych problemów, czyli może szukać domu z kotami.
Aha i jak na dzieciątko reaguje???
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob sty 05, 2008 20:43

Etka pisze:dzieki kochana mokkuniu, ale i duzo zdjec tam jest :) moze ogloszenie przyniesie Layli szczescie :)

Też mam taką nadzieję :)
Etka masz PW

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sty 05, 2008 21:12

Trzymam kciuki, trzymam :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 06, 2008 6:22

magicmada pisze:Etka, musisz być twarda z jedzeniem, niestety. Monodieta i zadnych pysznosci tunczykowych dla Layli.
Twoi rezydenci są w ogóle piekni i z tego co czytam Layla dogaduje się z nimi bez wiekszych problemów, czyli może szukać domu z kotami.
Aha i jak na dzieciątko reaguje???


na dziecko reaguje dobrze, nawet wyjatkowo daje jej sie dotykac. Bo Layla nie zawsze lubi mizianki - niekiedy odwinie lapka ( tak delikatnie zeby nie udrapac) jak jej sie nie podoba :D Ale do Maji nigdy tak nie zrobila.
Dlatego do 2-4 lat dzieci nie wiem czy bym ja dala. A moze to moje obawy tylko? Na moja roczna Majke dobrze reaguje. Oczywiscie pilnuje dzieciecia, bo przeciez jak kota nie poznam to nie moge zaufac i puscic i kota i dziecko na zywiol. Ale pod kontrola stosunki sa dobre.


co do Layli- to faktycznie chyba byly sensacje jedzeniowe bo po tym zalatwieniu o 6 rano zrobila o 22 i teraz znow o 6. Sa rzadkie ale uformowane wiec chyba idziemy jednak ku dobremu. No i dieta faktycznie scisla! Bo to dziala.
Ostatnio edytowano Nie sty 06, 2008 6:34 przez Etka, łącznie edytowano 1 raz

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 06, 2008 6:33

a tu dla wielbicieli panienki dwa fajne zdjecia :)

Obrazek

Obrazek

no tym drugim to naturalnie ziewa :lol: zawsze poluje na moje koty kiedy zrobia glupia mine :D

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 06, 2008 15:17

Fajne foteczki, szczególnie ta ziewająca :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 06, 2008 15:35

Moja Kruszynka kochana. Ślicznie wygląda.
A jaka groźna gdy ziewa.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie sty 06, 2008 21:50

normalnie załamka, znów rozwolnienie chyba z 6 kup, zebralam do pojemniczka kilka szpatulek, nawet dna nie przykrylo....jak tak dalej pojdzie to nie wiem Hanka czy da rade jutro zebrac ten kal do badania.

Juz nie mam pomyslu co robic.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 06, 2008 21:54

Etka pisze:normalnie załamka, znów rozwolnienie chyba z 6 kup, zebralam do pojemniczka kilka szpatulek, nawet dna nie przykrylo....jak tak dalej pojdzie to nie wiem Hanka czy da rade jutro zebrac ten kal do badania.

Juz nie mam pomyslu co robic.

Kurcze no :(
Może z tych badań kału wyjdzie coś sensownego i problem się rozwiąże? Chciałabym bardzo, bo już pomysłów nie mam...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sty 06, 2008 22:08

Niech to 6 kupelców.
Koniecznie trzeba zbadać.
Mam nadzieje, że starczy materiału.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie sty 06, 2008 22:13

przez najblizsze dwa dni jest tylko na suchym bo musze ten kal zlapac. Zastanawiam sie czy to nie tasiemiec....nie zawsze chemia sprawe rozwiaze.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 07, 2008 12:26

juz nie ma pomyslu, rzadko i czesto.
podaje w dalszym ciagu tanine.

dzis dzieki Aga86 :balony: :1luvu: Layla bedzie miala zbadana koopke pod wzgledem tasiemcow i glist

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 55 gości